Wakacje, utrata dziewictwa, podgladanie

Wakacje, utrata dziewictwa, podgladanie
Bylam wtedy nastolatka kiedy to sie stalo. Wyjechalam z rodzicami na wakacje nad morze. Rodzice odkrywali sie na nowo i chodzili wszedzie sami, a ja pozostawalam w tyle. Mialam pokój w hotelu tylko dla siebie, lezalam godzinami wieczorem i zastanawialam sie jak samotna jestem. Teraz to dziwnie brzmi, ale na prawde myslalam, ze juz jestem dorosla i juz dawno powinnam miec chlopaka. Moje kolezanki juz kogos mialy, jezdzily pod namiot, a ja z rodzicami nad morzem. Tragedia. A do tego bylam dziewica, nie mialam nawet doswiadczenia w dotykaniu, jedynie jakies pocalunki, wiec tym bardziej na spotkaniach z kolezankami czulam sie jak wyrzutek podczas rozmów o seksie.

Którejs nocy wyszlam sobie na spacer, doszlam na plaze i usiadlam na pustym lezaku. Wpatrywalam sie w morze i sluchalam szumu fal. Rozluznilam sie, wdychalam powietrze i marzylam o milosci. Wtedy minela mnie para. Biegli do morza, zrzucili ubrania i nago wskoczyli do wody. Patrzylam na nich zafascynowana, tacy wolni i szczesliwi, a przede wszystkim odwazni, kapanie nago bylo jednoczesnie podniecajace, ale i niezwykle odwazne. Chociaz byla noc i niewiele widzialam to slyszalam smiech i rozmowy. Ich sylwetki ruszaly sie na tle swiecacego ksiezyca, a chlupot wody robil sie coraz glosniejszy. Byli blisko mnie, poniewaz lezalam w pierwszym rzedzie lezaków, a jednak mnie nie widzieli lub nie chcieli widziec.

Wybiegli na brzeg i usiedli na piasku. Nie rozumialam o czym rozmawiaja, ale wygladalo na to, ze cos planuja. Rozejrzeli sie, ale mnie nie zauwazyli i zaczeli sie calowac. Byl to podniecajacy widok, czulam sie jak osoba siedzaca w kinie w pierwszym rzedzie, a pare metrów ode mnie naga para sie calowala, ona polozyla sie na plecach, on obok niej i calowal ja sciskajac i masujac jej piersi. Bylo to dla mnie cos nowego. Nie slyszalam odglosów, poniewaz szum fal je tlumil, ale wyobrazalam sobie, ze mrucza z zadowolenia. Mezczyzna zjechal reka w dól i pocieral cipke kobiety. Patrzylam na nich z piekacymi policzkami, mimo lekkiego zimna. Dzialo sie ze mna cos dziwnego, jakies nieznane uczucie zawladnelo moim cialem. Spojrzalam na siebie, sukienka na ramiaczka do kolan, dlugie opalone nogi i plaskie buty, bezwiednie podwinelam sukienke, rózowe majtki wyjrzaly na swiat, ale ciemnosc mnie dobrze ukrywala. Ponownie patrzylam na pare z podwinieta sukienka, rozsunelam lekko nogi, bylam w pozycji póllezacej. Mezczyzna polozyl sie na kobiete i zaczeli uprawiac seks, jej rece rozrzucone na boki, on sie podpieral i mocnymi ruchami ja pchal. Wlozylam reke w majtki i dotknelam swojej lechtaczki, potarlam ja lekko i cichutko westchnelam, nie odwracajac wzroku pocieralam sie powoli i wtedy uslyszalam:

-Piekny widok prawda?

Szybko sie odwrócilam, wyjelam reke z majtek, zakrylam sie sukienka i spuscilam glowe z zazenowania, pare lezaków za mna, po lewo siedzial jakis chlopak.

-Nie masz sie czego wstydzic, mi tez stanal na ich widok i mialem ochote wypuscic go ze spodni – powiedzial nieznajomy.

Nie odpowiedzialam. Podszedl i usiadl na lezaku kolo mnie. Teraz zauwazylam, ze nie byl to chlopak, a raczej mezczyzna, mial ponad 30 lat. Patrzyl na pare, nie na mnie.

-Zobacz, jej sie podoba – odrzekl, a ja spojrzalam na nich. Teraz ona siedziala na nim i go ujezdzala. – Kochalas sie kiedys na plazy?

Spalilam sie ze wstydu i dalej milczalam. Oparl sie o lezak. Spojrzal na mnie i zobaczyl jaka jestem zawstydzona.

-Moze zle sformulowalem pytanie. Czy kochalas sie juz kiedys?

-Nie – odpowiedzialam cicho, skubiac brzeg sukienki i nie patrzac na niego.

-Nie masz sie czego wstydzic, to nic dziwnego, a wrecz dobre dla zdrowia, masturbowanie sie, zeby ci nie bylo z tym zle, pozwole zebys i ty mnie zobaczyla.

Rozpial rozporek, wyjal duzego penisa, wzial w reke i pocieral nim uwalniajac co chwile glówke. Patrzylam zafascynowana. Wtedy go schowal i powiedzial:

-Ty tez mnie juz widzialas, jestesmy kwita, wiec nie musisz sie wstydzic, chociaz – szepnal – ja nie widzialem twojej cipki, a ty mojego fiuta tak. Teraz ja czuje sie z tym zle.

Usiadl na moim lezaku, powoli zdjal moje rece z sukienki i polozyl po bokach, podwinal ja i odchylil majteczki. Mimo ciemnosci w swietle ksiezyca dalo sie zauwazyc ciemne wlosy lonowe.

-Prawie nic nie widac, zdejme je, obejrze i zostawiam cie w spokoju, nie wstydz sie.

Unioslam tylek i pozwolilam zdjac sobie rózowe majteczki. Lekko rozchylil moje nogi i zobaczyl mala, nigdy nietknieta cipke. Zaparlo mu dech w piersiach, patrzyl tak pozadliwie. Wyjal swojego sterczacego penisa i powiedzial.

-No to teraz juz widzielismy sie, nie chcemy zeby tamta para zle sie czula wiec i my pokazmy swiatu co mamy, posiedzmy tak nago i dokonczmy ogladac spektakl.

Przysunal lezak do mojego usiadl, a ja dalej z rozszerzonymi nogami siedzialam pokazujac morzu moja cipke. Para teraz uprawiala seks od tylu, ona lezala na brzuchu na piasku, a on na niej. Robilam sie mokra. Spojrzalam w bok, a nieznajomy trzymajac moje majtki, patrzac na pare i pocieral swojego penisa. Polozylam bezwiednie reke na cipce. Sam dotyk sprawil, ze zaczela pulsowac. Para skonczyla i lezala na piasku, potem wskoczyli do wody. A my zostalismy na lezaku, masturbujac sie.

-Czy moge ciebie dotknac – uslyszalam.

-Taaak – odpowiedzialam wystraszonym, ale i podnieconym glosem.

Usiadl na moim lezaku i reka dotknal mnie tam, gdzie nigdy nikt tego nie zrobil.

-Ahhh – jeknelam bezwiednie.

Masowal mnie jedna reka, a d**ga robil sobie dobrze, patrzyl na moja cipke i delikatnie sprawial jej radosc. Czulam wszystko, moje zmysly sie wyostrzyly, a kazdy centymetr ciala byl napiety, ale w dobry sposób, rozszerzylam bardziej nogi, a on leciutko wlozyl mi palca, ale tylko na centymetr, wiedzial, ze jestem dziewica.

-Boze, ale jestes ciasniutka – powiedzial, a ja sie zaczerwienilam. – Ale mam ochote zeby sie z toba kochac, ale nie chce cie zmuszac. Chyba, ze ty tez masz? – zapytal niepewnie.

-Tak – odpowiedzialam i to byl koniec naszej rozmowy.

On zdjal spodnie i koszule, sciagnal ze mnie sukienke i stanik, zakrylam rekami piersi i skrzyzowalam nogi, ale on zdjal powoli moje rece i patrzyl na moje sterczace sutki, poglaskal je, wciagnelam powietrze i nachylil sie lekko je muskajac.

Kleknal na lezaku, zalozyl prezerwatywe, mocno naslinil palce i wysmarowal moje wejscie do pochwy, pociagnal mnie w dól, rozchylil moje nogi, oparl sie rekami o lezak i powolnym ruchem zaczal go wkladac. Skrzywilam sie z bólu. Wtedy wyjal go. Nachylil sie nad moja cipka i zaczal ja lizac, a ja jeczalam coraz glosniej, swoim mokrym palcem coraz glebiej penetrowal moja cipke, a ona powoli sie otwierala. Wtedy doszlam i zalalam sie orgazmem, soki wyplywaly ze srodka, a ja lezalam owladnieta orgazmem, nieprzytomna ze szczescia i rozluzniona. Wtedy uznal, ze to idealny moment i znowu sie nade mna nachylil i powoli wslizgiwal do srodka. Nadal czulam orgazm i szumialo mi w glowie, wiec ból byl lekki, czulam opór w srodku i nagle pekniecie blony. Wtedy mnie zabolalo, ale za chwile znowu bylo mi przyjemnie, powoli sie poruszal w srodku, czulam ciezar jego ciala na sobie i cos wielkiego w mojej ciasnej cipce. Mezczyzna jeczal glosno. Przyspieszal i zwalnial, ale byl delikatny. Patrzyl sie na mnie i pilnowal czy nie czuje bólu. A ja coraz bardziej sie otwieralam, czulam coraz wieksza przyjemnosc, poddawalam sie chwili z nieznajomym na tamtym lezaku. Fale uderzaly o brzeg, przyjemny wiatr wial, a ja odlatywalam. Po chwili wstal, podniósl mnie i siadl , a mnie posadzil na sobie. Pokazal ze mam sie podnosic w góre i w dól, ruszal moimi biodrami, kierowal, prowadzil. Moja lechtaczka pocierala o jego brzuch i wtedy odchylilam glowe i z glosnym jekiem doszlam po raz d**gi. Opadlam bezwiednie na niego.

Ciezko oddychalismy, dyszelismy, polozyl mnie z powrotem na plecach, opadl na mnie i paroma szybkimi ruchami doszedl. Lezelismy tak chwile, ja z rozszerzonymi nogami, on miedzy nimi. Potem pomógl mi sie ubrac, ja spojrzalam na lezak i zobaczylam krew na kremowym lezaku, wzial za reke i odprowadzil do hotelu.

Nigdy go juz nie widzialam, ale zapamietalam na zawsze. Nie bylam juz dziewica i dobrze mi z tym bylo. Zmienilam sie, a seks tak mi sie spodobal, ze nie wyobrazalam sobie go nie uprawiac. Stal sie wazna sfera mojego zycia.

Inne opowiadania na violamay.pl Zapraszam!

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir