Znajomosc z McDonalda
Jestem 48 letnim mezczyzna,która prowadzi nieduzy biznes,ale dochodowy.Razem z rodzina zyje nam sie dobrze na finanse nie narzekamy,ale juz w zyciu prywatnym nie co gorzej.Monotonia dnia codziennego i wieczne narzekania to juz norma(20 lat po slubie)do tego malzonka nie jest juz dla mnie atrakcyjna jak kiedys.Zawsze krecily mnie mlode dupeczki.Wracajac z pracy zajechalem do McDonalda na kawe juz nie co zmeczony po 10 godzinach pracy.Obok mnie siedzialy dwie nastolatki.Szczególnie jedna przykula moja uwage:ladna blondynka,szczupla sylwetka i pelne usta na sam jest widok moja pala stala w pionie.Zamykajac oczy wyobrazalem sobie,ze posuwam nastolatke a na koniec spuszczajac sie na jej uda.Dziewczyna nagle wstala po swoje zamówienie,nogi miala nieziemskie juz dawno tak zgrabnej dupeczki nie widzialem byla ubrana w niebieskie szorty.Kiedy juz wrócila z frytkami zaczela narzekac swojej przyjaciólce na swój los
-Martyna skonczylam ten ekonomik a od 3 miesiecy nie mam pracy wyslalam juz z 40 CV i nikt sie nie odzywa.Jak tu zyc?nawet nie mam sie rodzicom dolozyc do rachunków a przeciez wiesz,ze nam sie nie przelewa.
-Przepraszam,ze podsluchalem wasza rozmowe,ale jestem w stanie Ci pomoc,moze jakis etat na wakacje sie znajdzie w naszej firmie.Nawet sie nie przedstawilem nazywam sie Andrzej
-Weronika milo mi,naprawde pan chce pomóc?juz mam tego wszystkiego dosc nawet na bluzke mnie nie stac a tu chec pomocy
-Prosze o to moja wizytówka jak bedzie pani miala chec to prosze o telefon lub smsa,tymczasem bede konczyl bo sie spiesze,prosze przemyslec moja propozycje.
Lezac wieczorem w lózku obok zony ciagle o niej myslalem moze napisze,zadzwoni…
Nie spodziewajac sie nastepnego dnia o godzinie 8 sms
-Panie Andrzeju chcialam wiecej sie dowiedziec o warunkach pracy gdzie mozemy sie spotkac?
-Pani Weroniko o godz 17 bo tak koncze prace przy fontannie na starym miescie,podjade autem ok?
-Dobrze jestesmy umówieni
Wybila godzina 17 na miejscu czekala juz Weronika byla ubrana w biala sukienke i miala buty na wysokim obcasie wygladala bajecznie.
-Dzien dobry,dobrze pania widziec moze przejdziemy sie do kawiarni?
-dobrze,prosze pana
-Moze przejdziemy na Ty?
-Ok
W Kawiarni zamówilem sobie cafe latte a Weronika coca cole i loda.Nie moglem sie skupic na przedstawieniu oferty pracy bo kiedy ona jadla loda wyobrazalem sobie jak mi ssie gale.Jej pelne usta z pewnoscia nadawaly sie do ssania mojego pytona.
-Przemyslalem sprawe i dla Ciebie wolny wakat by sie znalazl.Praca w charakterze recepcjonistki umawianie spotkan z kontrahentami nic szczególnego,praca prosta wszystko zapisywane w komputerze.
-O jenki jak fajnie spadles mi z nieba Andrzeju.
-Co istotne dla Ciebie to zarobki 3500 zl
-Chyba zartujesz moje kolezanki pracuja za 1200 zl a ja 3500 zl?
-Tak
Zakres pracy to jak wspomnialem umawianie spotkan i do tego Weroniko czasami potowarzyszysz mi w wolnym czasie
-Jestem taka szczesliwa taka kwota wyplaty pozwoli mi zyc na normalnym poziomie do tego pomoge rodzicom,moje kolezanki beda zazdrosne
-Kiedy zaczynam prace?
-Od dzis
-Ale juz jest wieczór i biuro zamkniete.
-Mówie Ci,ze od dzis
Po omówieniu oferty pracy opuscilismy kawiarnie
-Jest juz ciemno wiec Cie odwioze
-Dobrze
-To pana auto?wow,super jeszcze takim nigdy nie jechalam,mój ojciec ma jedynie starego Lanosa
-To nowy model Audi A6
-Prosze wsiadaj
-Wiec jak wspomnialem praca od dzis,wymownym spojrzeniem spojrzalem na swój rozporek
-Czyli co mam robic?
-Dotknij go?
-Ale twardy
-A teraz rozepnij zamek
-Andrzeju nie dosc,ze twardy to i ogromny
-W restauracji lód Ci smakowal prawda?
-Tak
-Wiec sie bierz do dziela?
Dotykajac mojego pytona juz sie gotowalem,takiej ekstazy dawno nie odczuwalem.Weronika niesmialo go masowala
-Ale fajny takie duzy……
Mialem zamkniete oczy i poczulem jej ssanie i obciaganie czulem sie jak w raju.Po udanym blowjobie przyszedl czas na inne czynnosci
-Weroniko przejdz na tylne siedzenie
-Dobrze
-Podwin sukienke
Widok jej posladków byl mega,miala na sobie czarne stringi.Moja pala juz byla czerwona.Weronika czekala z niepewnoscia na ostre posuniecie w mlode dupsko
-aaaaaayyyyyyyyuuuuuu o jak dobrze
Ostre walenie w dupsko trwalo kwadrans ,bylo troche ciasno,ale 19 latke dobrze spenetrowalem
-Ale cudownie
-Dobrze Ci zrobilem?
-Tego potrzebowalam
-Odwioze Cie do domu dobrze?
-Prosze
-Wytrzyj sie
-Gdzie?
-Na twarzy,przeciez ma slady mojego wytrysku jeszcze rodzice zobacza
-Dobrze,bylo wspaniale
-Zapraszam w poniedzialek na 8 do pracy
-Oczywiscie
-Moja zona wraca z delegacji w srode wiec caly poniedzialek i wtorek poskaczesz sobie na moim kutasie dobrze?
-Z checia
-Pochwale sie rodzicom i kolezankom ile zarobie
-Do zobaczenia w poniedzialek Weroniko