Wakacje cz. 22 (*Seks miedzyrasowy/Ostre, perwersy

Wakacje cz. 22 (*Seks miedzyrasowy/Ostre, perwersy
UWAGA – Opowiadanie znalazlem na innej stronie (+ moje modyfikacje + dodatkowo jest to miks innych opowiadan.)
** UWAGA – znów bardzo ostre, perwersyjne sceny**

OSTATNIA NOC NA WYCIECZCE – BRUTALNA ORGIA KRYSTYNY W KLUBIE BDSM

Po nocnym seksie z Krystyny z murzynami, dzien mijal calkiem spokojnie. Wyjazd poza miasto, zwiedzanie, wyslanie filmu z miedzyrasowym seksem Krystyny na maila jej meza-rogacza (zgodnie z smsowa obietnica udzielona rogaczowi), obiad w restauracji, powrót do hotelu. Ot praktycznie typowy dzien na wycieczce. Ale wieczór juz nie mial byc taki typowy – uczniowie Krystyny po obejrzeniu jej pornosa z murzynami byli bardzo spragnieni swojej ciezarnej nauczycielki. Od ponad trzech godziny trwala dyskoteka w hotelowej restauracji/barze… Niestety plany maturzystów i Krystyny chcialy pokrzyzowac dwie pozostale nauczycielki i dyrektorka. Gdy dyskoteka zmierzala ku koncowi uczniom puszczaly juz hamulce i marzyli tylko aby zaciagnac swoja ciezarna nauczycielke do pokoju/lózka.

– Nie zamierzam tolerowac takiego zachowania – dyrektorka Maria byla wyraznie wzburzona.
– Co pani zrobi? – stojaca obok blondynka usmiechnela sie kwasno nie odrywajac wzroku od tanczacej z uczniami kolezanki.
– Jeszcze nie wiem, najpierw z nia porozmawiam…
– Jak sie klei do nich… – przerwala jej w pól slowa, a widzac karcace spojrzenie zamilkla. – przepraszam.
– Nie szkodzi – Maria zdawala sie byc nieobecna.
– pilnujcie jej, ja ide do lazienki. Cos zle sie czuje, musialam cos zjesc…
Wolnym krokiem oddalila sie z sali. Krystyna w tym czasie bawila sie w najlepsze. Uczniowie nie odstepowali jej nawet na krok. Atmosfera byla naprawde goraca.
– Pani profesor tak pieknie kreci pupa – draznili sie z nia coraz bardziej.
– Pewnie chcialaby pani pojezdzic na duzym koniku? – hamulce puszczaly coraz bardziej.
Krystyna udawala, ze slowa nie docieraja do niej. Tanczyla. Jacek przysunal sie po raz kolejny.
– Wiemy suko, ze masz mokra pizde, zaraz cie wypierdolimy.
Nauczycielka zarumienila sie blyskawicznie. W cipce zrobilo sie bardzo, ale to bardzo mokro. Zagryzla wargi i katem oka poszukala innych nauczycielek. Chlopcy usmiechneli sie. Wiedzieli juz co to oznacza.

– Pragniesz tego ciezarna dziwko, prawda? – tym razem to Lukasz przyblizyl sie do niej.
W jednej chwili jego cialo naparlo na nia tak, ze poczula napiety czlonek.
– bardzo – wysapala prawie nieprzytomna z podniecenia.
Dziewczeta usmiechaly sie patrzac na nia. Wiedzialy doskonale, ze pani profesor zaraz pójdzie do pokoju chlopaków. Niektóre z nich chcialy jej towarzyszyc.
– popatrzymy sobie tylko, jak ruchacie te dziwke – nalegaly.
– czy nasza profesorka rzeczywiscie jest taka dobra w lózku?
Koledzy naradzali sie dlugi czas i w koncu wyrazili zgode.
– dobrze, pójdziecie z nami i same sie przekonacie.
– ta suka naprawde zajebiscie sie jebie – Tomek smial sie mówiac te slowa.
– teraz zadzwonie do jej mezulka.
Kilkanascie par oczu spojrzalo po sobie.
– co? – w niektórych dalo sie zauwazyc niedowierzanie.
– powiem mu, ze ja zaraz zerzniemy.
Dziewczyny zwrócily sie w strone nauczycielki. Czekaly na jej reakcje. Ona jednak nie powiedziala nic. Muzyka na chwile umilkla wiec dalo sie slyszec wyraznie slowa:
– twoja zonka jest juz bardzo spragniona i mokra…

Napiecie malujace sie na buzi Krystyny bylo az nadto widoczne. Obawiala sie, ze inne nauczycielki uslysza slowa chlopaka. Jednoczesnie byla tak pobudzona, ze zaciskala odruchowo piesci. Raz za razem zerkala w strone obserwujacych ja opiekunek, by chwile pózniej wsluchiwac sie w slowa plynace do telefonu.
– Twoja zona niczym dziwka az sie pali by wsiasc na kutasa.
– prawda cipo?
Czy nie za glosno mówi? – mysli wirowaly w jej glowie – chyba go nie uslyszaly? Czemu tak patrza?
– powiedz mezulkowi jak bardzo pragniesz mojego chuja!
– no dalej! mów suko!
Drzacymi palcami wyjela aparat z jego dloni i przylozyla do ucha. Nastepnie jak najciszej powiedziala, ze pragnie byc teraz jebana przez chlopców. Po d**giej stronie dalo sie slyszec swist. To Andrzej wciagal lapczywie powietrze.
– dziewczyny chca popatrzec na to – ciagnela namawiana przez swoich podopiecznych.
– beda mnie jebac przy nich, przy moich uczennicach
– Mezu dzis musze dac z siebie wszystko… Przy okazji, podobal Ci sie rogaczu mój film z czarnoskórymi…? – w tym momencie Krystyna zamilkla.

Maria wrócila z lazienki i pojawila sie w polu widzenia.
– zaraz tu podejdzie – rozgoraczkowanym wzrokiem powiodla po uczniach.
– spokojnie mala, nie denerwuj sie – odpowiedzieli.
Jacek objal ja w pasie i nacisnal posladek. Zrobil to calkiem swiadomie, tak zeby kazdy widzial. Tego bylo za wiele. Dyrektorka zadzialala blyskawicznie. Podeszla i zwrócila sie do podwladnej:
– musimy porozmawiac. Natychmiast.
Nim jednak skonczyla chlopcy otoczyli ja murem.
– niech pani nie bedzie taka – protestowali – przeciez nic sie nie stalo.
– co?!! – kobieta prawie wrzasnela.
Teraz zaczeli tlumaczyc, przedstawiac swoje racje, nie dajac jej dojsc do glosu. W koncu zdenerwowana chwycila Jacka za ramie:
– idziemy.
Nie opieral sie. Poszedl.
W tym samym momencie reszta nauczycielek zblizyla sie do Krystyny. Kordon byl jednakze tak szczelny, ze odgradzal je od niej.
Zaczela sie klótnia. Sytuacja wymykala sie spod kontroli. W koncu stanelo na tym, ze mieli sie rozejsc do swoich pokojów.
– pani Krysia idzie z nami – Tomek nie dawal za wygrana.
Reszta poparla go i zanim opiekunki wyrazily swój sprzeciw oni zdazali na góre.
Po minucie drzwi sie zamknely. Po dwóch pojawily sie dziewczyny. Po trzech zadzwonili do Andrzeja.
– zaczynamy, jak chcesz zobaczyc swoja zonke w akcji to twój synek Pawel znów nakreci telefonem pornosa ze swoja mamusia w roli dziwki. Wyslemy ci go potem na maila w nocy, abys mógl zwalic sobie konia. I pamietaj – nie masz prawa juz dzisiaj dzwonic i rozmawiac ze swoja puszczalska zona.
Oczywiscie rogacz musial to zaakceptowac, jesli chcial dostac film.

Na dole kobiety naradzaly sie co maja robic. W jednym pokoju Maria besztala Jacka, w innym rozpoczynala sie orgia z udzialem ich kolezanki. To bylo jak sen. Tak nierealne, a jednak wiedzialy, ze dzieje sie wszystko naprawde…
Mijaly dlugie minuty. Andrzej siedzial w napieciu i rozmyslal co teraz robi jego zona. W koncu podniósl sie ze swojego miejsca, zeby odebrac telefon. Okazalo sie, ze to Maria, przelozona zony.
– dobry wieczór… – wyczul w jej glosie ociaganie – chcialabym z panem porozmawiac…
– slucham? – przeczuwal w tym momencie najgorsze.
– chodzi o panska malzonke…

Po d**giej stronie dalo sie slyszec glosne westchnienie. A wiec jednak. Tak jak przeczuwal stalo sie to co najgorsze. Kobieta zaczela od kilku nic nie znaczacych uwag, potem przeszla do meritum. Oczywiscie nie bezposrednio, ale aluzje byly coraz bardziej wyrazne. Chciala mu dac troche czasu zeby ochlonal. Najwidoczniej nie miala pojecia, ze Andrzej o wszystkim wie. No bo skad mogla przypuszczac? Prawde mówiac to byl mocno zmieszany i zdegustowany. Nie oczekiwal tej rozmowy. Mial nadzieje, ze zadzwoni Krystyna albo którys z chlopaków. Mial nadzieje, ze uczniowie zmienili swój plan i pozwola mu uslyszec zone jeczaca z rozkoszy. Tymczasem wszystko wskazywalo na to, ze zbliza sie koniec. Pewnie wyrzuca ja ze szkoly – przemknelo mu przez glowe. Ale czy na tym sie skonczy?
Potakiwal slowom dyrektorki, która starala sie byc ogledna w slowach, ale prawde mówiac oczekiwala innej reakcji. Rozmowa najwyrazniej sie nie kleila. Dopiero kiedy odlozyl sluchawke, i kiedy przetrawil jej slowa zrozumial ich sens. Najwidoczniej nie byla taka jedza…chciala dac jej szanse. Miala nadzieje, ze to wlasnie on wplynie na zone.

Zaczal goraczkowo rozmyslac. Wykrecil jej numer, chociaz uczniowie zabronili mu tego kilkadziesiat minut temu. Tak jak sie spodziewal polaczenie zostalo odrzucone. Napisal wiadomosc. Po kilku minutach otrzymal odpowiedz:
– Glupi rogaczu, telefon od dyrektorki nie usprawiedliwia cie wcale. Miales nie dzwonic osle. Za kare nie zobaczysz jej w akcji na filmie. Masz jednak przeprosic nas i suczke, ze przerywasz nam w kopulacji z twoja ciezarna malzonka!
Andrzej spochmurnial momentalnie. Natychmiast siegnal po aparat i wystukal male literki.
– przepraszam bardzo za moje zachowanie, to sie juz nie powtórzy… – piszac to zawahal sie, ale nie skasowal ani slowa.
Palce mu zadrzaly bo pragnal dopisac cos jeszcze. Tylko co? W jakich slowach wyrazic swoje uczucia? Jak przekazac pragnienia, tak by z góry nie skazane byly na smiech? Prawde mówiac to nie chodzilo mu o ten ostatni. Niech mówia o nim co chca, niech drwia sobie z niego, byle tylko nie pozbawili go tej resztki radosci… Podrapal sie po czole. Jakiej radosci? Nie potrafil okreslic slowami tego co dzialo sie w jego glowie. Chcial jednak zobaczyc ja miedzy nimi. Czekal na kolejny film z takim pragnieniem, z taka pasja, ze gotów byl na wszystko. Minuty mijaly…
Andrzej ze strachem spojrzal na ekran i zegar.

– Nie moge tak dlugo pisac… – przerazony uplywem czasu wyslal wiadomosc.
Minelo jakies pól godziny kiedy zabrzeczal dzwonek. Tym razem to Jacek.
– Za dlugo zwlekales z przeprosinami, dlatego nie dowiesz sie nic. Zabronilismy jej mówic o tym – zaczal sie smiac.
– prosze – wybelkotal nieprzytomnym glosem.
– wezme cie na glosnomówiacy, koledzy tez chca posluchac.
– no mów rogaczu! – z oddali dobiegl go inny glos.
Mezczyzna zzymal sie w sobie ale w koncu wydusil:
– chcialem raz jeszcze przeprosic za moje zachowanie, prosze o wybaczenie… – jakal sie coraz mocniej.
Palce zaczely mu drzec.
– za pózno losiu. Nie zasluzyles na nagrode.
– nie powiemy ci nic o tej nocy, nie zobaczysz filmiku ze swoja zonka – rozlegl sie rechot.
– a byla bardzo goraca – inny glos bezczelnie przysunal sie do sluchawki.
– chodz tu wyruchana suko! – uslyszal nieco z oddali.
Od razu domyslil sie, ze przywoluja jego zone.
– powiedz rogaczowi, ze prózno sie wysila.
– to prawda, nic ci nie powiem mezu. Nasz syn, Pawel, tez bedzie milczal i nie wysle ci dzis w nocy pornosa nagranego z udzialem mamusi – zimnym glosem wypowiedziala te slowa.
W tym momencie uslyszal glosny trzask i cichy jek. Domyslil sie, ze dostala klapsa.
– wystarczy cipo – kobiete odciagnieto na bok.
– wypnij sie kurwo, trzeba cie jeszcze poruchac i nakrecic d**ga czesc filmiku z nasza porno-gwiazdka!
Andrzej zrobil sie purpurowy. I w tym momencie polaczenie przerwano.
Przez reszte wieczoru mógl sie jedynie domyslac…

************************************

Przedostatni dzien wycieczki znów mijal spokojnie. Tak jakby wydarzenia z poprzedniego wieczoru nie mialy miejsca. Gdy wieczorem wrócili do hotelu na kolacje, uczniowie Krystyny mieli juz w glowie plan na ostatnia noc w Niemczech. Aby zapewnic Krystynie spokój dosypali nauczycielkom i dyrektorce tabletek nasennych do napojów przy kolacji. Natomiast Krystyna, wraz z towarzyszacym jej synem-„operatorem filmowym”, mieli spotkac sie ponownie z murzynami. Jacek z kolegami ustalil, ze ma sie odbyc ostre jebanie ciezarnej przez czarnoskórych, tak aby nauczycielka na dlugo zapamietala te wycieczke.

Gdy Krystyna uslyszala ten plan na sama mysl o ponownym seksie z czarnoskórymi poczula przeszywajacy ja dreszcz, wrecz sztywnienie. Powrócily seksualne wspomnienia. Drzaly jej rece. W glowie ukladaly sie rózne mysli. Serce zaczelo jej uderzac szybciej. Uruchomila sie wyobraznia. Dlaczego mialbym tego nie powtórzyc? – zastanawiala sie.
Gdy uczniowie rozeszli sie po kolacji do pokojów, a nauczycielki i dyrektorka pod wplywem srodków nasennych gleboko zasnely, Jacek nakazal Krystynie zadzwonic do czarnoskórych.
– Tak, slucham! – nauczycielka uslyszala glos tego duzego murzyna.
Zaczela pewnie:
– Dobry wieczór! Nie wiem czy mnie pamietasz. Jestem nauczycielka, ta z… hotelu…
– Pamietam, swietnie obciagalas – uslyszala – podobalo Ci sie prawda? – pytal murzyn
– Jutro wyjezdzamy z Niemiec, dzis ostatnia noc w hotelu… Pomyslalam, ze moze spotkamy sie …znów… na drinka – Krystyna mówila nieskladnie.
– Powiedz w Prost dziwko… chcesz, abysmy Cie znów przerzneli! Tak?? Lubisz duze czarne penisy?? Lubisz sie dymac?? Dziwka! Dziwka! Polska Kurwa! Tak! To do Ciebie lepiej pasuje – mówil donosnie.
Odlozyla sluchawke od ucha, niemniej bylo sluchac dalej glos murzyna – Krystyna nie spodziewala sie takiej rozmowy…

– Powtarzaj za mna! – wrzeszczal murzyn – JESTEM JEBANA DZIWKA! JESTEM POLSKA SPRZEDAJNA DZIWKA! JESTEM BIALA KURWA DLA MURZYNÓW! Suka! Uwielbiam ssac duze , czarne czlonki… uwielbiam byc ruchana w ciazy przez czarne kutasy… POWTARZAJ TO POLSKA KURWO! POWTÓRZ PIEPRZONA, CIEZARNA DZIWKO!! – wrzeszczal podniecony murzyn.

– Taaak, uwielbiam! – wykrzyknela Krystyna, który jak zwykle podniecalo szmacenie i dominacja obcych mezczyzn. – Uwielbiam! Uwielbiam! – powtarzala coraz ciszej, jak w transie kobieta.
– Dostaniesz o co prosisz… dostaniesz dzis duza dawke ostrego, brutalnego seksu… Jesli tego chcesz i godzisz sie na bycie biala kurwa dla czarnych panów to badz ze swoim synalkiem o 22 na parkingu przed hotelem – szept murzyna przerwal nagle sygnal rozlaczonej rozmowy.
Jacek i jego koledzy cieszyli sie z takiego obrotu rozmowy. Wyszli z pokoju nauczycielki i czekali na relacje video od Pawla. Krystyna zaczela sie przygotowywac do spotkania.

Zalozyla biale stringi i staniczek. Niestety zabrala na wycieczke za malo ponczoch, które albo zostaly porwane pod wplywem seksualnego podniecenia, albo byly calkowicie zalane sperma i brudne. Widzac bezradnosc matki Pawel powiedzial:
– Mamo… zalóz rajstopy. Murzynom na pewno sie spodobaja twoje dlugie nogi w rajstopach. A cieliste, delikatne rajstopki beda pieknie kontrastowac z czernia ich skóry. Do tego rajstopki beda cudownie opinac twój ciazowy brzuszek mamusiu.
– Przekonales mnie kochany synku, zaloze cieliste rajstopy dla moich czarnych kochanków. Upewnij sie, ze masz naladowany telefon, czeka mnie chyba dluga noc – podniecona nauczycielka usmiechnela sie perwersyjnie do Pawla.
Na koncu Krystyna zajela sie wyzywajacym makijazem i zalozyla na siebie elegancka, krótka i obcisla sukienke w kolorze piaskowym.

Tuz przed godzina 22 nauczycielka wyszla z Pawlem na hotelowy parking. Murzyni juz czekali.
– Pieknie wygladasz polska suczko. A jak pachniesz! Sliczna! Sliczna! – zachwycali sie murzyni. Poczym zaczeli przy samochodzie dotykac jej nóg, siegajac i dotykajac niemalze majtek i podciagajac sukienke coraz smielej. Podniecenie u wszystkich roslo.
– Zobacz jak kutasy stoja nam na Twój widok – powiedzial szeptem do ucha d**gi murzyn.
– Dotknij ich! Dotknij – mruczal Krystynie do ucha.
Spojrzala na ich wypelnione spodnie w okolicach krocza. Miala ich po obu swoich stronach. Wreszcie wsiedli do samochodu. Pawel usiadl obok kierowcy. W jadacym BMW duzy murzyn siedzac z tylu z nauczycielka podniósl jej sukienke, rozerwal mamie Pawla rajstopki w kroczu i odciagnal na bok skape majteczki.
– Jest.. piekna cipka! – zachwycal sie. Przejechal palcem po szykownym paseczku wlosów lonowych. Nastepnie rozkladal wargi sromowe palcem, który potem powedrowal w usta nauczycielki. Nagle rozerwal jej majtki, zdjal sukienke i rozpial stanik. Nauczycielka zostala w samych cielistych rajstopkach z dziura w kroczu. Wyjal tez czarne opaski na oczy dla Krystyny i Pawla.

– Cooo?! – odskoczyla nauczycielka. Nie bój sie, to tylko po to , abyscie nie widzieli gdzie jedziemy.
Nastepnie zaslonil oczy Krystynie i Pawlowi. Tym razem nauczycielka nie odczuwala az takiego strachu jak za pierwszym razem. Byla pewna siebie. Podniecala ja ta zabawa, tajemniczosc i wizja ostrego seksu jaki jej zapowiedzieli.
– Co oni moga jeszcze zrobic, wymyslic… – te mysli teraz zajely jej umysl.
Auto dlugo krecilo, zawracalo. Az wreszcie stanelo. Dwóch murzynów prowadzilo Krystyne i Pawla trzymajac za podniesione do góry dlonie. Slyszala jakies glosy i szepty dochodzace z oddali.
– Gdzie ja jestem – myslala.
– Brawo! Brawo! – rozlegly sie jeki zachwytu
– Ukleknij teraz! Ukleknij! Dziwko! Slyszysz!
– Posadzka? Beton? – zaczela sie obawiac. Ukleknela poczula chlód pod kolanami. Bylo jej niewygodnie, bolaly ja kolana.
– A teraz idz na kolanach do przodu.

W tym czasie mezczyzni ustawili sie dookola i utworzyli okrag. Dookola niej stali mezczyzni z sterczacymi juz czlonkami. Krystynie i Pawlowi zdjeto opaski z oczu. Zdziwienie powoli ustepowalo. Podniecenie powodowalo u kobiety drzenie ciala. Usmiechnela sie. Teraz juz wiedzial, co bedzie robic.
– Bierz! Ssij suko. Tego chcialas…prawda! – rozleglo sie wolanie.
– A ty mlody lap za telefon i nagrywaj jak twoja mamusia robi nam loda jak typowa polska kurwa!
Upokorzony i podniecony Pawel wlaczyl nagrywanie i skierowal aparat na kleczaca miedzy murzynami matke.
Krystyna do konca chyba jeszcze nie wierzyla… tyle czarnych, olbrzymich, prezacych sie kutasów. Zaczela powoli dotykac i calowac czarne czlonki, które rosly jej w dloniach. Wreszcie wsadzila kutasa do buzi a ruchy glowy staly sie coraz szybsze.
– Rozkosz! Rozkosz! – wolali murzyni.
Nauczycielka po kolei obciagajac penisy przyjmowala na siebie kolejne porcje spermy. Sciekajaca sperma opadala równiez na beton, po którym przesuwala sie na kolanach i brudzila rajstopy. Jeczac z zachwytu zauwazyla, iz chyba obsluzyla wszystkich, bowiem penisy opadly i staly sie zmiekczone.
– Przywitaj sie suko! Przywitaj z widzami! Powiedz swojemu synowi i mezowi kim jestes i kim my jestesmy dla ciebie – krzyczal duzy murzyn.

Krystyna wykonywala poslusznie ich polecenia. Pokryta splywajaca i kapiaca sperma twarz dodawala jeszcze jej dodatkowego uroku. Posklejane wlosy ulozone w nieladzie wygladaly fantastycznie. Nasienie murzynów kapalo z twarzy, splywalo po duzych piersiach i trafialo na uda nauczycielki obleczone cienka mgielka nylonowych rajstop.
– Witajcie drodzy widzowie, witaj mezu i synku! – powiedziala na poczatek Krystyna. – Jak widzicie jestem… polska, biala dziwka. Uwielbiam ssac olbrzymie czarne penisy. Dzis beda ciezarna, biala kurewka dla tych czarnoskórych Panów. Oddam sie im calkowicie, bede seksualna niewolnica dla moich Czarnych Panów.

Rozlegly sie oklaski i glosy uznania dla Krystyny.
– Masz suko! – powiedzial jeden z nich, rzucajac Krystynie recznik.
Kobieta wycierala sobie twarz. Wtem jeden z nich podszedl do niej szybko z tylu. Chwycil ja mocna za rece, które powedrowaly do tylu, podnoszac ja. Popchneli ja na lózko. Wedrowala od jednego do d**giego murzyna. Ledwo zdazyla usiac okrakiem na jednego, a d**gi juz dosuwal sie do niej. Nadzial sobie twarz Krystyny na penisa, a w tym czasie kolejny trzymal jej rece z tylu. Mimo, iz chciala pomóc sobie nimi, nie mogla, bowiem uniemozliwiali jej to skutecznie. Kolejny z murzynów podszedl do niej:
– Jestes piekna! Sliczna! – zaczal ja uderzac penisem po twarzy, rozsmarowujac pozostalosci spermy i sliny… Nastepnie chwycil ja za twarz i pocalowal. Wszystko to dzialo sie szybko, spontanicznie.
– Nie przezylam jeszcze czegos tak fantastycznego… – szeptala matka Pawla, wedrujac z jednej pozycji na kolejna i przezywajac orgazm za orgazmem. Nie trwalo to dlugo. Kobieta niemalze slaniajac sie na nogach, opadala bezwladnie na ciala czarnych.
– Zostawcie ja juz! Napracowala sie! Zreszta… trzeba konczyc przyjemnosci dla tej suki – stwierdzil duzy murzyn, który kierowal pozostalymi.
– Wypij to dziwko, musisz nabrac sil – murzyn z samochodu podal Krystynie szklanke z jakims napojem.

****************************************

Po paru minutach kobieta opadla na lózko i byla pólprzytomna. Pawel podlecial do matki, chcac zobaczyc co jej sie stalo.
– Co jej daliscie dranie? – krzyknal do murzynów.
– Spokojnie mlody, mamusi nic nie bedzie. Poniewaz chcemy sie z nia naprawde ostro i brutalnie zabawic, a nie bylismy pewni jej reakcji, wiec dalismy jej lekki narkotyk. Na kilka godzin zamieni on twoja mamuske w bezwolna suke, z która bedziemy mogli zrobic wszystko. A wszystko to znaczy to, iz zrobimy z twojej matki zwykla, platna kurwe dla naszych czarnych braci pod jednym z seks-klubów dla czarnoskórych fanów BDSM i tortur. Ciezarna, polska, biala dziwka bedzie doskonala atrakcja dla tych perwersyjnych zboczenców.

Przerazenie malowalo sie w oczach Pawla… Zabawa chyba wymknela sie spod kontroli. Chociaz tak naprawde ani Krystyna, ani tym bardziej Pawel, ani Jacek i inni uczniowie nie mieli nigdy kontroli nad tym co czarnoskórzy beda nocami robic z nauczycielka. Ani za pierwszym razem, ani tym bardziej teraz. A przeciez murzyn juz telefonicznie obiecal Krystynie ostry, brutalny seks…

Dwaj murzyni pozegnali sie z reszta uczestników mini orgii, zabrali Krystyne do samochodu i razem z Pawlem odjechali do wspomnianego seks-klubu. Po kilkunastu minutach dojechali na miejsce. Z zewnatrz nie przypominalo ono klubu dla milosników perwersji i BDSM. Bardziej jak jakas wielka fabryka czy magazyn. Jedynie niewielki neon nad drzwiami wskazywal droge do srodka klubu. Murzyni wyciagneli z samochodu Krystyne i weszli wraz z towarzyszacym Pawlem do srodka. Ochroniarz kiwnal im glowa i wskazal odpowiedni korytarz. Idac do sporej hali magazynowej dwaj murzyni znów obmacywali Krystyne. Tabletka w drinku dzialala, gdyz pólprzytomna kobieta prezyla sie i oddawal sie pieszczotom.

Na srodku obskurnego, choc dobrze oswietlonego pomieszczenia znajdowal sie materac. Brudny, lezacy na podlodze materac to byl caly wystrój tej sali… Pawel idac krok za murzynami wszystko oczywiscie nagrywal. Czarnoskórzy rzucili Krystyne na materac. Pierwszy zlapal jej rece za glowa, a d**gi murzyn wcisnal kutasa w jej cipke. Bezwolna matka Pawla lezala na plecach, w samych cielistych rajstopach, z gola cipka i biustem na wierzchu. Murzyn znajdujacy sie za glowa kobiety puscil jej rece i zaczal bawic sie jej cyckami, a kutasem jezdzil jej po calej twarzy. Krystyna nie bedac zbyt swiadoma co sie dzieje lekko sie wyrywala. Jednak murzyn miedzy jej nogami pracowal coraz energiczniej i uniemozliwial jej wyszarpniecie sie. Ruchy jego byly coraz szybsze, wreszcie wyprezyl sie i spuscil sie w srodek cipki ciezarnej matki Pawla. Murzyni zamienili sie miejscami, jednoczesnie przewracajac Krystyne na brzuch. Nowy oprawca, posuwajac teraz kobiete od tylu, tez spuscil sie do jej pochwy po kilku minutach.

Murzyni puscili Krystyne i odeszli na bok, dajac znak aby Pawel podszedl do matki i nagral jak wyglada po seksie z dwoma murzynami. Krystyna znów lezala na plecach na materacu z calkowicie rozlozonymi nogami. Pawel nagrywal na telefon jak wyglada jego matka – potargana, nie bardzo przytomna, ze sladami spermy na udach, która wyciekla z jej cipki. Jeden z murzynów podszedl do Pawla i powiedzial:
– Poczekaj mlody, to nie koniec uzywania tej kurwy. Ostra zabawa dopiero sie zacznie.
W tej dwa wieczory wydalismy na dojazd, drinki i pigulke dla twojej suczej matki kilkaset euro. Dodatkowo 2 dni temu zaplacilismy jej. Teraz ta polska kurwa musi to odrobic.

Przerazony Pawel za chwile zobaczyl d**giego murzyna jak idzie od drzwi magazynu jeszcze z kilkunastoma innymi czarnymi facetami. Idac glosno mówili:
– Gdzie macie te biala kurwe?
– tu lezy, na materacu.
– 5000 euro i mozemy z nia zrobic wszystko, na oczach jej synka? Zeszmacimy ja i brutalnie wyruchamy do bólu, ok?
– Oczywiscie ze tak. Zaplaciliscie wiec uzywajcie brutalnie tej starej kurwy do woli – odpowiedzial murzyn z samochodu.

Pawel byl przerazony, ale wiedzial, ze nie przeciwstawi sie grupie okolo 20 poteznych murzynów. Niektórzy z czarnych mieli na sobie kominiarki, inni jakies lateksowe kostiumy BDSM, inni trzymali pejcze i szpicruty. Kazdy murzyn natomiast byl napakowany, wytatuowany a miedzy nogami zwisaly im wielkie, potezne, niczym konskie kutasy… Przy penisach tej grupy dewiantów, kutasy dwóch murzynów z samochodu wygladaly na calkiem niewielkie…
Pierwszy czarny sciagnal lateksowe spodnie i rozpoczal posuwanie Krystyny. Przytomniejaca z kazda chwila kobieta cicho pojekiwala z bólu gdy wsadzil w nia kutasa. Pochwa matki Pawla zupelnie wyschla i uniemozliwiala penetracje. Nieco przestraszona, a na wpól podniecona, kobieta byla zaskoczona, ze cipka odmówila posluszenstwa.
Wsciekly murzyn wyszedl z Krystyny.

– Rozciagnijcie nogi tej ciezarnej kurwy. We czterech trzymajcie dokladnie jej nogi i rece – wydal rozkazy innym kompanom.
Gdy oprawcy chwycili w zelaznym uscisku nogi i rece matki Pawla, murzyn chwycil od kolegi pejcz, zamachnal sie i uderzyl z cala sila w wyeksponowana pizde kobiety.
Matka Pawla zawyla z bólu jak nigdy przedtem.
– Biala, glupia kurwo!! Podniecaj sie jebana szmato, abym mógl w ciebie wejsc i cie zerznac! Podniecaj sie, albo bedzie bardziej bolalo! – krzyczal czarnoskóry gwalciciel do Krystyny.

Podniecony chlostal wypieta cipe nauczycielki, a kobieta wyla z bólu. Pawel filmowal to wszystko bedac sparalizowany ze strachu o matke. A jednoczesnie czul jak w spodniach twardnieje mu kutas…
Po 20 uderzeniu w pizde, która przybrala juz ciemny kolor i lekko spuchla, murzyn podszedl do kobiety i wsadzil jej palec, aby sprawdzic sluz:
– Heh… glupia kurwa. Lekko popuscila, ale wciaz nie jest wystarczajaco wilgotna.
– Odejdz od niej, ja dam jej lekcje. Mam najwiekszego kutasa z nas wszystkich i przeoram tej dziwce pizde az do krwi. Kurwa widocznie lubi ostrzejsza zabawe i dlatego nie chciala sie podniecic.
Pawel obserwowal jak do jego matki podszedl murzyn z okolo 30-centymetrowym kutasem. Na dodatek bardzo grubym. Krystyna patrzyla przerazona co zaraz w nia wejdzie i rozerwie jej pochwe.
– On jest za duzy, proooosze nieeee! – krzyknela przerazona Krystyna. – Zeby tylko mnie nie rozerwal – dodala calkiem przestraszona.
– Taka dziwka jak Ty, na pewno miala juz nie takie w pizdzisku. – warknal odrywajac sie na chwile od ssania piersi ciezarnej kobiety.
– Blagam nieeee… Twój kutas jest taki gruby, jak glówka dziecka – dyszala nauczycielka.
– No to bedziesz miala próbny poród, glupia polska kurewko! Zachcialo ci sie ruchania z murzynami w czasie ciazy to teraz dostaniesz za swoje – zasmial sie oblesnie murzyn z ‘konskim kutasem’.

Zebrani dookola murzyni dodawali swoje okrzyki:
– Wyruchaj te biala kurwe! Wyruchaj dziwce macice!
– Rozerwij chujem tej mamusce szyjke macicy i wbij sie az do macicy!
– Zrób tej suce skrobanke kutasem! Trzeba wyskrobac bialego bekarta i zrobic miejsce w pizdzie tej starej kurwy dla czarnych bekartów.
– Biale suki maja rodzic tylko czarne dzieci, wiec tej nalezy zrobic ostra skrobanke duzym czarnym chujem.

Sluchajac tych tekstów Pawel ledwo stal na nogach… Ostatkiem sil trzymal telefon i nagrywal jak czarny olbrzym bolesnie wchodzi w obita pejczem i przekrwiona cipe jego mamusi.
Chcac pomóc gwalcicielowi, dwaj koledzy rozszerzyli pizde Krystyny maksymalnie palcami, tak, ze ukazalo sie pulsujace wnetrze. Kiedy leb nieludzko wielkiego kutasa znalazl sie przy dziurce, wydawalo sie niemozliwe, zeby wszedl do srodka. To tak jakby próbowac nawlec line okretowa na igle do szycia…Widzac to matka Pawla zaczela panikowac, szarpac sie i prosic o laske. Obiecywala, ze zrobi mu loda z polykiem i wylize dupe, zeby tylko go nie wpychal. Jej prosby odniosly jednak odwrotny skutek. Czarnoskóry podjaral sie mysla, ze ciezarna laska zaraz zacznie mu tu kwiczec z bólu, i nie zamierzal przestac. Splunal do srodka pizdy i na kutasa. Poruszajac nim jak swidrem wwiercal sie powoli do srodka. Nauczycielka dyszala jakby miala rodzic.
Kiedy jego leb zniknal w srodku, jeknela zalosnie:
– Boli, aalllaaaa…Wyjmij go, prosze…

Na facecie jej prosby nie robily wrazenia. Próbowala jakos odepchnac go, ale ciezarny brzuch utrudnial jej ruchy. Dodatkowo gwalciciel natarl calym cialem na jej zadarte nogi w cielistych rajstopkach, odginajac je maksymalnie w kierunku twarzy kobiety. Jej kolana znajdowaly sie teraz po obu policzkach. Odslonieta teraz calkowicie cipka, zostala wystawiona na brutalny atak kutasa. Gosc krecil dupskiem i wykonywal gwaltowne pchniecia, wdzierajac sie w najglebsza intymnosc matki Pawla. Kobieta wbila paznokcie w rece trzymajacych ja murzynów i darla sie jak poparzona:
– Nieeeeeeeee!! Kurwaaaaaaaaaaaaaa nieeee, prooooooooooosze! Aaaaaaaaa to booooli!! Zostawcie mnieeeeeee… nie, nie, blaaaaaaaagam! Nie moge juz. Przestaaaaaaaaaaan! – skamlala o laske.

Murzyn podniecony jej wrzaskami wpychal coraz mocniej kutasa, orzac bolesnie wnetrze pochwy.
” Boze co za ból” – krzyczala w myslach Krystyna. „Wszystko mi tam pulsuje i gotuje sie. Czy on nadal sie rozszerza, bo czuje go jakby nadal rósl i rósl”.
Pawel obserwujac ten brutalny gwalt na matce ze zgroza stwierdzila, ze wargi sromowe jego mamuski sa napuchniete i naciagniete do maksimum, a pal murzyna nadal rozpycha sie w srodku.
“Kurwa, on naprawde mnie rozerwie” – pomyslala z przerazeniem nauczycielka.
Czarny sapal jej prosto w twarz. Widziala jego dzikie spojrzenie, wpatrujace sie w jej zbolala twarz. Kazdy jej wrzask i skarga wzbudzaly w nim coraz wieksza brutalnosc. Teraz juz darla sie przeciagle jak na torturach, jakby chcial przywolac na ratunek caly swiat. Lecz nikt nie spieszyl z pomoca. Byla sama ze swoim cierpieniem i to osamotnienie wywolywalo w niej jeszcze wiekszy strach, a w nim agresje. Czula jak murzynski, konski kutas uderza raz za razem w wejscie do macicy. Kiedys sprawialoby jej to rozkosz, teraz wywolywalo lek o ciaze.

Spanikowana rzucila na szale ostatni argument:
– Ciaza… Prosze… Dziecko…
– Milcz, glupia, polska dziwko…. – uslyszala w odpowiedzi. – To pewnie czyjs bekart. Jak poronisz, to zrobie przysluge Twojemu mezowi, ze nie bedzie musial go wychowywac.
I jakby mscil sie za wszystkich zdradzonych mezów, wychowujacych nieswoje dzieci, naparl na nia i wbil kutasa z calych sil. Czlonek wszedl, az po nasade, a on jeszcze go dociskal i przytrzymywal w tej pozycji. Krystyna rozdarla sie w nieboglosy. Rozdarla sie tez pochwa, bo z cipki wyciekla drobna struzka krwi…
– Proooosze, nieee! Nie moge juuuuuz… doooosyc!! – zawodzila gwalcona matka Pawla.
– A masz, ty suko… Dobrze ci teraz?? Posmakuj porzadnego kutasa… Nudno ci z mezem? Nie dogadza ci? To masz…. Zadowolona? Zajebie cie ty dziwko…. – murzyn wykrzykiwal jej w twarz, opluwajac ja kropelkami sliny.
– Raaaatuuunkkuuu! – zaczela krzyczec Krystyna.
Murzyn zlapal ja za szyje i zaczal dusic.

– Zamknij morde, ty polska puszczalska suko. Chcialas zabawy to ja masz…
Bez pardonu dzgal kutasem balon jej brzucha, wysuwajac chuja niemal w calosci, by z impetem wepchnac go calego. Krystyna popuscil z bólu i strachu i opryskala moczem jego krocze.
– Co ty robisz, glupia dziwko?! – krzyknal i uderzyl ja, kilka razy otwarta dlonia w twarz.
– Raattuuunkuuu! – wyrwalo sie jej stlumione wolanie.
Czarnoskóry scisnal jej gardlo jeszcze mocniej, tak, ze reszta slów uwiezla jej w krtani. Tracila oddech. Oczy wyszly jej z orbit. On wpadl w szal. Wrzeszczal i ruchal ja bez opamietania:
– A masz, a masz, ty polska kurwo!!

Jego kutas byl teraz rytualnym nozem wykonujacym, jakas ceremonie ofiarowania.. oczyszczenia? Mysli przebiegaly jej glowe jak oszalale: “Boze, zabije mnie… Dziecko… Moje dziecko… Ratunkuuu!”
– Wszystkie jestescie dziwkami… No smiej sie teraz dziwko…smiej… – i zaniósl sie sadystycznym, teatralnym smiechem.
Matka Pawla byla juz sino-czerwona na twarzy, a murzyn nie przestawal pierdolenia jej pochwy. W koncu wbil sie w nia ostatecznie i ryknal jak bestia nie z tego swiata. Przez twarz i cale cialo przebiegaly mu paroksyzmy orgazmu. Wykrzykiwal nieskladne okrzyki ekstazy, zaciskajac coraz mocniej palce na jej szyi i tryskajac sperma w macice matki Pawla. Krystyna tracila swiadomosc doswiadczajac beztlenowego orgazmu. Gdy gwalciciel wyciagnal chuja, z matczynej cipki wyplynela gesta biala spermiocha. Wlasciwie to rózowa, gdyz nasienie zmieszal sie z krwia z przeoranej cipki.

Trzej zamaskowani zboczency postanowili ocucic kobiete. Otoczyli ja i zaczeli sikac na jej brzuch, na cycki a przede wszystkim na twarz. Gdy skonczyli szczac matka Pawla rzeczywisci wrócila juz do pelnej swiadomosci.
– No suko, czas na kolejnego kochanka.
– Nieeeee, blagaaaam, nieeee – krzyczala mamuska.
– Milcz kurwo. Ale najpierw, przed ostrym jebaniem, jeszcze troche sie z toba kurewko zabawimy.
Do rozkraczonej matki Pawla podszedl inny murzyn, w czerwonej kominiarce, a dwóch facetów rozciagnelo pizde Krystyny na boki, pokazujac katowi rózowe wnetrze. Kat w czerwonej kominiarce chwycil pejcz i znów zaczal napierdalac w pochwe matki Pawla. Zboczeniec z calej sily chlostal ciezarna kobiete po pizdzie, kierujac uderzenia do wnetrza pochwy. Pizda byla juz calkiem spuchnieta, i bordowa. Po chwili zaczelo sie tez lekkie krwawienie z warg sromowych i wnetrza obolalej cipki. Kat przerwal po chwili chloste cipska Krystyny… Odwrócil sie, siegnal po przedmiot lezacy obok… Pawel jeszcze nie widzial co podnosi murzyn w czerwonym kapturze… Gdy ujrzal kij bejsbolowy pot calkowicie zrosil skronie chlopakowi.

Czarnoskóry dewiant zdecydowanym ruchem zapakowal bejsbolowy kij w pizdzisko mamuski nastolatka!! Dwaj inni murzyni wzieli za to swoje pejcze i zaczeli chlostac jej brzuch i mleczne cyce, az zrobily sie mocno przekrwione. Pomimo olbrzymiego bólu mama Pawla… dostala mocnego orgazmu od tej stymulacji pochwy i piersi!! Kat wyjal kij z jej cipska… byl on lekko zakrwawiony a z cipki saczyla sie krew…
– Czas na fisting stara kurwo!! – kolejny zboczeniec podszedl do Krystyny i zaczal wciskac w jej pochwe swoja piesc.
– Nieeeeee…. – wyla milfetka. – Rozerwiesz mi ja zupelnie…
– Taaaak, zrób to! – zachecali go inni zamaskowani faceci – Wyskrob tego bialego bekarta z tej jebanej maciory!!

Na nagraniu Pawla widac bylo jak reka murzyna powoli wdziera sie w krocze jego matki, zadajac jej ogromny ból. Mama az sie trzesla, ale zboczency wokól sie tylko smiali. Widzac jak ciezko idzie i ze sie meczy, czarnoskóry poprosil o wsparcie i dopchniecie jego reki w cipsku mamuski. Kat w czerwonej kominiarce postanowil mu pomóc – kucnal za nim, zlapal za lokiec i razem we dwóch jednym ruchem wepchneli dlon w pochwe, uderzajac piescia w szyjke macicy. Krystyna znów zaczela sikac pod siebie z bólu. Gdy minal pierwszy szok, uspokoila sie.

– No to czas na zabawe stara krowo – powiedzial murzyn z reka w srodku.
Dwaj zamaskowani dewianci ustawili sie wokól mamuski, ta lezala rozkraczona w porwanych i lekko zakrwawionych rajstopkach, starajac sie nie ruszac ani nie spinac miesni pochwy.
Krystyna czula kolejne szybkie i krótkie uderzenia piesci w jej szyjke macicy. Murzyn jak szalony ruszal reka w cipsku matki Pawla. Nauczycielka wyla z bólu, az nagle poczula jak jednym szarpnieciem dlon murzyna wychodzi z niej, aby znów jeszcze mocniejszym zaladowac sie az za nadgarstek do srodka. Seksowna milfetka tylko wyla, plakala i stekala, a dewianci sie nia bawili. Pawel obserwowal te perwersje z udzialem matki i oczy wychodzily mu z orbit. Nagle zobaczyl… Nieeee to niemozliwe… Nie wiadomo jak to bylo mozliwe, ale matka nastolatka dostala olbrzymiego orgazmu od ostrego fistingu pochwy!!

Jej spuchnieta cipka pulsowala, ona wciaz wyla z bólu, ale dostala takiego orgazmu, az zaczelo nia trzasc. Krystyna nad tym nie panowala, a wszyscy murzyni wokól sie smiali.
Dwaj murzyni nie zwalniali, tylko usmiechnieci, pierdolili reka cipsko matki Pawla, a dodatkowo ten w srodku zaciskal dlon w piesc i tak ubijal macice mamuski. Kobieta wyla z bólu – dziury i ponownie chlostane cyce ja piekly, a zboczency bawili sie tak jakby chcieli przeciac jej krocze w pól… I co? Nagle natarla d**ga fala orgazmu, jeszcze mocniejszego, polaczonego z kobiecym wytryskiem, az matka Pawla prawie stracila przytomnosc trzesac sie z bólu. Murzyn wyjal dlon z pochwy kobiety a ta wciaz jeszcze przez kilkanascie sekund tryskala kobiecymi sokami, moczac podloge w hangarze.

– Dosyc! Starczy tej kurwie zabawy z rekoma i przedmiotami. Naprawde czas usunac juz tego bekarta i zwolnic miejsce w pizdzie oraz macicy tej dziwki dla czarnych plemników Czarnych Panów. Czas oczyscic kurwie pizdzisko!! – zawyrokowal jeden z murzynów ustawiajac Krystyne na kolanach w pozycji na pieska.

Z przeoranej pizdy Krystyny wciaz saczyla sie lekkim strumieniem krew, jak przy obfitej miesiaczce. Murzyni kolejno podchodzili od tylu do kobiety, wkladali w pochwe swoje olbrzymi kutasy i kopulowali z ciezarna mil fetka. Co kilka minut murzyn nie wytrzymywal z podniecenia i ciasnoty cipki i spuszczal sie do pochwy Krystyny. Od razu zastepowal go kolejny gwalciciel i orgia trwala w najlepsze. Pozostali czarnoskórzy, którzy stali z przodu Krystyny nie wytrzymali tej arii jeków „skrobanej” kutasami mamuski i zaczeli tryskac na jej cycki, na twarz i na wlosy…
Mama Pawla, w przerwach miedzy kolejnymi orgazmami, oblizywala sie za to lubieznie starajac sie zjesc jak najwiecej spermy. Otwierala tez buzie, aby zboczency tryskali wprost do jej ust…

Po kolejnej godzinie perwersyjnej orgii, zupelnie trzezwa Krystyna, powiedziala:
– Panowie… Dziekuje. DZIEKUJE WAM! To bylo cudowne ruchanie. Nigdy nie mialam w sobie tak wielu, tak olbrzymich kutasów. Jestescie wspaniali. Nigdy w czasie jednej nocy nie mialem ponad 40 orgazmów.

Murzyni zaczeli bic Krystynie brawo, a niektórzy podchodzili i przytulali sie do niej. Po chwili dwaj murzyni z samochodu wzieli Krystyne i Pawla na bok mówiac, ze zawioza ich do zaprzyjaznionego czarnoskórego ginekologa, aby zobaczyl czy z cipka i ciaza kobiety wszystko jest w porzadku.

Na miejscu murzynski doktor zbadal ciezarna matke Pawla robiac jej USG i wkladajac wziernik w opuchnieta cipke.
– Hmmm sa siniaki na szyjce macicy. Ale USG pokazalo, ze wszystko jest ok. Nie ma rozerwania szyjki macicy, po prostu cala pochwa jest mocno obita i poobcierana. W czasie ciazy narzady kobiece sa bardziej delikatne, wiec latwiej o podraznienia i uszkodzenie blony sluzowej. A tutaj chyba byla bardzo ostra zabawa… U kobiet w tak zaawansowanej ciazy krwawienie po stosunku z reguly wynika z tego, ze w ciazy narzad rodny jest przekrwiony, sluzówki latwiej ulegaja mikrourazom. Podsumowujac ciaza nie jest zagrozona, a krwawienie nie bylo grozne. Przy ostrzejszym seksie to wrecz norma w trakcie ciazy – ocena doktora uspokoila Krystyne i Pawla.

– Hehehe… No dawno tak rozruchanej kurewki mi nie przywiezliscie – doktor skierowal slowa do dwóch murzynów obecnych podczas badania.
Lekarz nasmarowal cipke kobiety specjalna mascia i zalozyl jej tamponik, aby zatrzymac krwawienie.
– No to pora na zaplate. Za nocna wizyte nalezy sie 300 euro – powiedzial doktor, siadajac przy biurku.
Pawel spojrzal na dwóch murzynów, oczekujac, ze zaplaca. W koncu za orgie z udzialem jego matki, wzieli od dewiantów w klubie BDSM 5000 euro. Jednak murzyni pokrecili glowa.
– Doktorze, suka chyba nie ma pieniedzy, a my za dziwke rachunków regulowac nie bedziemy. Niech polska kurewka zaplaci za usluge w swoim stylu… czyli swoim cialem – murzyni szybko rozwiali plonne nadzieje Pawla.

Krystyna spojrzeniem chciala zabic dwóch swoich czarnoskórych kochanków. Urazona ambicja kurewki, zrobila swoje. Kazala wstac doktorowi, sama usiadla na kozetce i bedac naprzeciwko wymierzonego w nia czarnego pocisku, przez chwile go brandzlowala. W koncu zblizyla usta i zaczela ssac koncówke kolejnego tej nocy czarnego kutasa. Stopniowo zaczela wpychac glówke do jamy ustnej. Krystyna sapala ciezko, wdychajac i wydychajac powietrze przez nos. Slinianki pracowaly na pelnych obrotach i po chwili, po brodzie slina sciekala jej obficie. Zoladz murzyna wypelnil jame ustna matki Pawla.

Facet poczul sie pewniej, zlapal kobiete za wlosy i delikatnie poruszyl dupskiem w przód. Kutas na moment przytkal tchawice i ciezarna mamuska zaczela sie dusic. Odepchnela sie od jego bioder, ale lekarz ustapil tylko na tyle, zeby zlapala oddech. Ponowil atak, ale tym razem staral sie nie wpychac go do konca. Krystyna sapala, ale dawala rade. Szczeki miala rozwarte do granic mozliwosci, jak pyton polykajacy duza zdobycz. Slina sciekala jej z brody na szyje, biust i zaspermione rajstopki. Po chwili czarny doktor wyjal kutasa, przytulil go do swojego brzucha i kazal jej lizac jaja. Matka Pawla wykonala polecenie skwapliwie. Kutas prezyl sie w calej okazalosci.
– Zaraz wsadze ci kutasa do cipki, ty polska dziwko! – sapal lekrza.
– O nieee, doktorze, na dzis juz starczy! Moge tylko zrobic Panu Doktorowi loda z polykiem – odrzekla Krystyna.
– Nie drocz sie malutka, my lekarze nie lubimy nieposlusznych dziewczynek – powiedzial czarny doktor – Obciaganie za 300 euro? Najlepsze kurwy tyle nie biora za obciaganie druta. Wejde zaraz do twojej obolalej pizdy. I zrobie to albo po dobroci i bedzie milo, albo we trzech przypniemy cie dziwko pasami do fotela ginekologicznego i wówczas ostro cie zgwalce. Wiec jak, bedziesz grzeczna mamusia i dasz sie wyruchac w cipke?
– Mhmmm, rozumiem… Dobrze panie doktorze – lekarz ostatecznie lamal opór Krystyny, która musiala sie zgodzic na wszystko.
– Tak lepiej suczko. No dawaj, bierz sie do roboty i dalej obciagaj, ile mam czekac?
– i wejdz cala na lezanke, na czworaka. Chce patrzec na twoje dupsko w rajstopach, i chce, zebys nim krecila lizac mi fiuta, ty biala kurewko!

Mama Pawla juz nie dyskutowala. Teraz tylko chciala miec juz to wszystko za soba, zeby nie przedluzac. Byla juz wykonczona i bala sie czy zdazy wrócic do hotelu zanim zacznie switac. Kobieta nachylila sie i zlapala znów za czarnego chuja celujac nim w usta. Jedna reka bawila sie nim, a d**ga zaczelam ruszac lekarzowi po murzynskich jajkach.
– O tak, polska kurwo. Tak lubie, wlasnie tak… Wy Polki jestescie najlepszymi dziwkami w Niemczech.
Nagle lekarz odsunal sie, obrócil tylem do Krystyny i mocniej rozkraczyl:
– A teraz szmato wyliz mi dupe, tylko porzadnie. Wsadzaj mi jezyczek gleboko do srodka dupska. Wyliz dokladnie odbyt swojemu ginekologowi biala dziwko.
Krystyna nie smiala nic powiedziec, tylko nadal reka bawila sie chujem, a jezykiem powedrowala do jego ciasnego otworku. Wciskala jezyk najglebiej jak tylko mogla, a czarny doktor jeczal z podniecenia.
– Ja pierdole, ale wam sie suka trafila – mówil do dwóch murzynów stojacych w drzwiach.
– A tobie mlody wspólczuje… tak kurwa… miec tak puszczalska dziwke za matke… – powiedzial do siedzacego na krzesle syna Krystyny.
– No suko starczy lizania, pokaz panu doktorowi te zaplodniona i opuchnieta cipke – powiedzial lekarz do Krystyny, kladac ja na plecach na lezance.

– Teraz czas wyjac tamponik z cipki… O tak.. tylko delikatnie zakrwawiony, widac ze moja masc zadzialala – powiedzial doktor i wsadzil Krystynie palec do cipki.
– O ty stara kurwo…. ale jestes mokra – jeknal murzynski doktor z podniecenia. – Ty szmato po prostu masz ochote na takie ruchanie, prawda? – mówil wkladajac w pizde Krystyny dwa, a potem trzy palce.
Po chwili zaczal wciskac do srodka niemal cala reke.
– Ty suko jebana, twoja pizda znów tylko na to czekala.
Krystyne bolalo, ale podniecenie i wizja kolejnego seksu bralo góre. Zacisnela zeby i bez emocji poddawala sie temu, co robil lekarz. A murzyn byl tak napalony, ze teraz juz cala dlon wkladal w cipke nauczycielki.
– Ja pierdole, panowie, ta dziwka przyjela cala moja dlon – mówil do dwóch murzynów, jednoczesnie walac sobie konia.
W tej chwili lekarz uniósl biodra Krystyny wyzej, i wladowal duzego czarnego chuja w jej cipe, ruchajac od razu mame Pawla bardzo ostro.

Murzyni ruszyli spod drzwi blizej Krystyny, patrzyli na odbierajacego zaplate doktora i walil sobie konie.
– Jak ci jest suko, dawno twoja pizda nie byla tak wypieszczona – mówil lekarz. – Podoba ci sie taka zabawa, prawda?
Nauczycielka nic nie mówila.
– Odpowiadaj, jak cie pytam, polska kurwo!
– taaaaak, podoba mi sie…
– Ooooo, teraz lepiej, a teraz powiedz nam, powiedz swojemu synalkowi kim jestes?
Krystyna milczala, chcac bardziej sprowokowac czarnoskórego doktora, który gwalcil jej cipke. Lekarz wreszcie uderzyl Krystyne z plaskacza mocno w twarz i wrzasnal:
– Powiedz swojemu synkowi kim jestes!! Natychmiast!
– Kurwa – szepnela Krystyna.
– Glosno i pelnym zdaniem. Powiedz mu kim jestes i co lubisz!
Krystyna zamknela oczy, zeby nie zobaczyli, ze naplynely do nich lzy… Byla znów bardzo podniecona, ale i upokorzona przez murzynów.

– Synku… Jestem polska kurwa dajaca sie rznac w Niemczech – powiedziala glosno nauczycielka. – Jestem zwykla wywloka, zwykla szmata i uwielbiam sie pierdolic, uwielbiam, jak faceci ruchaja mnie jak tylko chca, uwielbiam, jak rzna mnie w dupsko, jak pieprza mnie w pizde. Uwielbiam lizac ich kutasy, robic im loda. Uwielbiam wciskac jezyczek w ich dupki. Uwielbiam jak spuszczaja mi sie w cipsko, jak mnie zapladniaja i moge wówczas dawac sie rznac zboczencom beda w ciazy. Tak jak dzisiaj. Dzisiaj synku widziales pelne, calkowite kurestwo i oddanie dla seksu i orgazmu swojej kochanej, ciezarnej mamusi…
– O, taaaak, suko… wiedzialem, ze to lubisz.
Dwaj masturbujacy sie murzyni przymkneli oczy i oblewali matke Pawla sperma po wielkich, mlecznych cyckach, a ona wcierala ja starannie.
– Teraz zbierz to na palce i polknij to dziwko, wszysciutko, co do kropelki – jeczeli opierajac sie o sciane gabinetu.
– Ale jestes dziwka, ja pierdole. Teraz zlaz na podloge, kleknij i obciagnij z polykiem swojemu ginekologowi! – powiedzial lekarz wyciagajac fiuta z pizdy Krystyny.
Nauczycielka zajela sie jego fiutem, lizac go od czubka, az po sam koniec. Lapiac go reka i masujac. Jednak takie pieszczoty nie byly dla czarnego doktora satysfakcjonujace. Zlapal matke Pawla za glowe i zaczal ja zwyczajnie ruchac w pysk. Wciskal sie tak gleboko, ze suka mimo wytrenowania niemal zaczela sie krztusic.
– Taaaak… tak wole jebana dziwko! Do samego kurwiego gardla, zaraz spuszcze ci sie prosto do zoladka – stekal podniecony lekarz i pieprzyl Krystyne mocno w usta.

Po kilku ruchach w gardle bialej dziwki wyciagnal chuja, zaczal go trzepac energicznie i zalal usta i gardlo kobiety lawa bialej spermy. Krystyna grzecznie polknela nasienia murzyna, wstala z kolan i powiedziala:
– Dziekuje za badanie panie doktorze. Rozumiem, ze kwestia zaplaty za nocna wizyte ginekologiczna zostala juz uregulowana?
– Ooo taak… Uciekaj juz suczko z mojego gabinetu bo musze sie wyspac. Rano mam odbierac poród w szpitalu… Hmmm moze i ty za 3 miesiace przyjedziesz do nas urodzic? Z przyjemnoscia z czarnoskórymi kolegami odbierzemy twój poród suczko. Aaa czekaj… zapomnialas o tamponie, cipka znów jest obtarta. Wypnij sie ladnie – rozkazal lekarz.
Mama Pawla stojac obrócila sie tylem, rozszerzyla cipke dlonmi i pozwolila doktorowi wsunac tampon gleboko w swoja obolala cipeczke.
– Hmm przemysle sprawe porodu panie doktorze. Dziekuje i byc moze do zobaczenia.
Dwaj murzyni odwiezli szybko Krystyne i Pawla do ich hotelu. Dochodzila godzina 3 nad ranem. Autokary wycieczkowe mialy ruszyc punktualnie w poludnie, a jeszcze rano Krystyna miala stawic sie w pokoju Jacka i Lukasza… Na ogledziny i aby zdac relacje. Bo filmik z klubu BDSM uczniowie Krystyny juz otrzymali na maila. Pawel przeslal go kolegom z gabinetu ginekologa, gdy jego matka byla doglebnie badana…

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir