Upadek suki na dno. 5
Rano obudzilam sie podniecona, sama mysla kto sie pojawi na spotkaniu. Postanowilam ze ubiore sie tym razem elegancko. Ale z podniecenia wyrwal mnie sms. Za godzine bedzie klient. Kurcze pomyslalam, a zapowiadal sie piekny dzien. Ale cóz, ubralam sie w czarna mini, pobczoszki, szpileczki i cala reszte, zjadlam sniadanie, zajrzalam do Agi, która jeszcze smacznie spala. Bylam gotowa, na przyjscie klienta, po duzszej chwili w drzwiach pojawil sie, znajomy sklepikarz.
– Witaj , powiedzial
– witaj odpowiedzialam, myslac co sie wydarzy.
A on, podszedl do mnie, polozyl dlon na moim policzku i czule pocalowal i potem szepnal do ucha
– kochanie, taka mam na ciebie ochote.
Az oczy ze zdziwiena szeroko mi sie otworzyly, ale nic nie odpowiedzialam, czekajac co bedzie dalej. On znów mnie pocalowal, tym razem juz namietnie, dotykal delikatnie mojego ciala. Czulam podniecenie, az moja dlon powedrowala miedzy jego nogi. Dotknelam i czulam jak jest twardy, pocieralam go przez spodnie, on nie przestawal mnie calowac. Nagle oderwal usta od moich i szeptem
– skarbie, pojdziemy do sypialni
– tak odpowiedzialam, zabierajac reke z krocza i chwytajac jego dlon zaprowadzilam do sypialni. Tam, zaczelam go rozbierac, jak zdelam mu spodnie i majtki, zobaczylam go, dumnie prezacego sie twardego i grubego kutasa, byl piekny, zylasty i dosc duzy. On zdjal w tym czasie koszulke. Przyciagnal mnie do siebie i znów zaczal calowac, ja trzymalam w dloni jego kutasa, odwzajemniajac pocalunek. Oderwalam usta i zaczelam piescic mu sutki, nie przerywajac zabawy kutasem. Ssalam sutki na zmiane, jego oddech przyspieszyl i bylo slychac cice jeki. Skonczylam zabawe sutkami i zaczelam klekac, by zajac sie tym wspanialym okazem. Ukleknelam, delikatnie obielam ustami glowke i pocieralam nimi, on juz glosniejsze jeki wydawal. Postanowilam zaglebic go w ustach, by wrócic ponownie do glowki. Chwycilam go w dlon i zaczelam ssac, poczulam jak kladzie mi dlon na glowe, nie przestawalam ssac, zaglebiajac go coraz bardziej, poczulam jak zaczyna sie ruszac, wiec oddalam inicjatywe jemu. Trzymal mnie za glowe i rytmicznie, acz delikatnie posuwal moje usta, czulam go coraz glebiej. Nagle docisnal dlonia moja glowe do swego krocza, mialam go calego w sobie, chwile przytrzymal, by zwolic nacisk, ale nie na dlugo, spodobalo mu sie wyraznie bo teraz po prostu mnie rznal po same jaja. Czulam cudowne wypelnienie. Nagle skonczyl, wyszedl z moich ust, podniósl mnie do góry, pocalowal i powiedzial
– kochanie, usiadz na nim, pragne bys jezdzila na nim , patrzac na mnie i polozyl sie na lózku.
Nie zasanawiajac sie dlugo weszlam okrakiem na niego i bardzo powoli zaczelam sie nadziewac na jego kutasa, patrzac mu w oczy
– cudownie skarbie powiedzial
Tylko sie usmiechnelam i kontynuowalam zaglebianie go w sobie. Widzialam jego podniecenie, jak z kazdym cm oczy mial coraz bardziej metne. Jak juz mialam go calego w sobie, usiadlam i czekalam na jego reakcje. Chwycil mnie za kark i przyciagnal do siebie
– teraz powolutku, go uzezdzaj, po tych slowach mnie znów pocalowal.
Wyprostowalam sie i zaczelam podnosic i opuszczac dupcie czujac go w sobie. Patrzylam na niego, wykonujac kazdy ruch, przymykal oczy i trzymal mnie za biodra. Skakalam na twardym kutasie, a wlasciwie nie skakalam tylko powoli zaglebialam i wyciagalam. Dawno juz tak dobrze mi nie bylo, tak inaczej, delikatniej, tak kobieco. Tak poczulam sie kobieta nie suka, czy szmata. Bylam podniecona na maxa i nie wiem kiedy przyspieszylam i teraz galopowalam na nim, czulam spelnienie. Nagle.
– kochanie zejdz, chce skonczyc na twojej buzce.
Zeskoczylam i ukleknelam przed lózkiem, stanal przede mna, masturbujac sie. Otworzylam usta, czekajac na nagrode, chwile to trwalo, poczulam wytrysk, na buzce i ustach, lal dosc dlugo, jak juz skonczyl, wzielam do ust by wyczyscic go do ostatniej kropli, sperma splywala mi po poloiczkach, a ja ssalam. Jak juz byl wypolerowany, kleczac spojzalam na niego, wzial palec i zgarnal sperme z mojej twarzy i dal do oblizania.
– kochanie, bylo cudownie, jestes piekna i fantastyczna – powiedzial
– zaczerwieniona uprzejmie podziekowalam.
Pocalowal mnie zaczal sie ubierac, jak juz byl gotowy, podszedl do mnie pocalowal
– dziekuje kochanie, dodal i wyszedl.
Ja nadal w szoku, na kolanach, próbowalm poskladac mysli co sie stalo. Pomyslalam, jejku, cudownie bylo, czulam sie jak kobieta, nie nie jak kobieta, czulam sie kobieta, która byla z kochankiem nie klentem. Chwile jeszcze tak trwalam, ale musialam sie pozbierac. Umylam sie i poszlam do Agi. Juz nie spala, wiec postanowilam jej powiedziec o tym co zaszlo.
– Agus przezylam dzis….
– widzialam was, mialas pozadanie w oczach.
– wiem, czulam sie kobieta, z kochankiem, nie klientem
– domyslilam sie, bo oddalas sie cala.
– oj tak.
Postanowilysmy wspólnie przygotowac posilem i zjesc.
– Aga, na 16 jestem umowiona
– z kim, zapytala
– nie wiem, odpowiedzialam, dostalam smsa ze chce sie ze mna spotkac , kontynuowalam, na pytanie kim jest odpowiedzial, ze zobacze jak przyjde.
– i co czujesz podniecenie?
– oj tak i to duze.
– to powodzenia zycze, dodala na koniec.
– podziekowalam i poszlam do siebie, aby zaczac sie przygotowywac. Szybka kapiel, pachnidelka, nowy lakier na paznokcie, kolor kardynalski, makijaz tym razem delikatny, kobiecy. Ubralam czarne rajstopy kabaretki, z nie za duzymi oczkami, do tego czarne satynowe spodenki, czarna bluzeczke, na nogi kozaczki, na plaskim obcasie. Tak gotowa stanelam przeed lustrem i sie sobie podobalam, patrzac na siebie i wspominajac to co wydarzylo sie jakis czas temu, stwierdzilam ze jestem kobieta. Tak gotowa wyszlam z pokoju
– wow, uslyszalam glos Agi
– co odpowiedzialam
– jaka sexi lsaeczka z ciebie dodala
– naprawde? Zapytalam
– oj naprawde, nie jeden za toba sie obejrzy
– dziekuje odpowiedzialam.
Byla 15. 50, do parku nie mialam daleko wiec zalozylam biala kurteczke, wzialem torebke i poszlam na spotkanie nieznanego. Nie spokojna ale tez podniecona, zbizalam sie do parku. Jakiz szok przezylam, bedac juz na tyle blisko by zobaczyc kto na mnie czeka. To byl Piotr
– witaj Kasiu
– czesc Piotrze
– zaskoczona
– oj bardzo
– widze ze juz chodzisz tak ubrana na codzien i po ulicy
– tak, w tej okolicy nie ma problemu i tak polowa tej dzielnicy mnie przeleciala
– ze co? Zapytal
– dokladnie polowa jak nie wiecej.
– ale ze…
– przerwalam mu i zaczelam opowiadac, jak nisko spadlam
Patrzyl na mnie z niedowierzaniem, sluchal jak mówilam , jaka to jestem szmata i niczym, ze jestem gwalcona, bita i musze meneli obslugiwac. Mowilam tez o Adze, ze mieszkamy razem i co jej maz i syn z nia wyprawiaja.
– a co sie stalo ze chciales sie ze mna spotkac, zapytalam Grzegorz nie dawal mi zyc, prosil bym cie odnalazl, bo strasznie teskni, odpowiedzial, nie bylo prosto cie znalesc tamten frajer nie chcial podac twojego tel, ale ze pazerny jest to za odpowiednia kase dal.
– a wogole co robi?
– szkoda slow, poparaniec, ze mna gadal a jakas mloda pizda mu pale obrabiala. Ladowal jej po same jaja i mnie sluchal, nacpany byl na maxa.
– czyli po staremu.
– dokladnie.
– mam dla ciebie propozycje, dodal
– jaka? Zapytalam
– bylas ozdoba mojego przyjecia, spodobalas sie kilku osoba.
– milo mi to slyszec
– dlatego, wyciagne cie z tego bagna i bedziesz sluzyla u mnie na stale, bedziesz ekskluzywna dziwka.
– kuszaca propozycja, dodalam, ale mam prosbe
– slucham, zapytal
– chcialabym tez Age wyciagnac z tego bagna.
– dobrze, jesli jest chetna to bedziece pracowaly we dwie.
– dziekuje
– masz mój nr, jakby co, pisz.
-dobrze
– w kilka dni ogarne wam mieszkanie i wtedy przyjde po was.
– dziekuje, zmykam juz
– pa, odpowiedzial
Usmiechnieta wracalam do domu. Po przejsciu progu, poczulam szarpniecie i strzal w pysk, byl bardzo mocy. Za nim zdazylam sie zorientowac od kogo uslyszalam
– ty wredna glupia dziwko, myslisz ze mozesz lazic i spotykac sie z kim popadnie, kurwo pierdolona
– ale…
– zadne ale to ja tu rzadze szmato
– tak wiem
– wiesz ale kurwa spotkalas sie z jakims frajerem i w tym momencie dostalam d**gi strzal.
Mlody po tym d**gim zaciagnal mnie do pokoju Agi, cisnal mna o sciane
– siedz tam jebana kurwo
Skulona siedzialam przy scianie patrzac co ten skurwiel zrobi. A on podszedl do matki
– ty stara kurwo, bedziesz ukarana za tamta szmate, powiedzial i chwycil matke za wlosy. Chwile patrzyl w jej przerazona twarz, by wyplacic jej liscia.
– i co stara kurwo, teraz bedziesz moja dziwka, mam ochote cie znow zeszmacic stara, bo lubie takie stare dziwki, jak sa posluszne i sie dobrze pierdola. Widzialam przerazenie w oczach Agi. Ten gnój bez pardony, wpakowal lape na jej krocze, trzymal za wlosy i paluchami ja pieprzyl, przestal na chwile by rozpiac spodnie i uwolnic kutasa. Pociagnal ja za wlosy, ukleknela, a on zapakowal jej go po same jaja, trzymal za wlosy, ona machala rekami bo sie dusila, w koncu go wyjal, kilka sekund oddechu i zaczal regularnie pierdoolic ja w pysk. Brutalnie po same jaja, spojzal na mnie
– i co kurwo, milo ci teraz patrzec ja stara dziwka jest za ciebie karana, zapytal
– nie nie jest mi milo odpowiedzialam, mnie ukaraj
– zebys miala dziwko przyjemnosc nie ma mowy, mamuska odrobi twoje grzechy
– jestes zwyklym gnojem i skurwielem wykrzyczalam.
– ze co zdziro, ze zdziwienem powiedzil
– to co skurwielu slyszales.
W tym momencie, wyjal kutasa z pyska matki i udal sie w moim kierunku. Jak juz byl blisko, znów wymierzyl mi siarczystego policzka.
– bij gnoju, powiedzialam, skoro taka ci to radosc sprawia. I znów poczulam strzal.
– skoro takas harda suko to zaraz zobaczysz jak to jest byc gownem i zwyklym scierwem, dodal
Wyszedl z pokoju, po chwili wrócil, w reku mial obroze i smycz, mocnym ruchem zalozyl mi ja na szyje i pociagnla smycz w swoim kierunku. Na tyle silnie ze juz nie siedzialam a bylam na kolanach. Caly czas ciagnla za smycz
– wstawaj szmato, wychodzimy rzucil gniewnie.
Wstalam i poszlam za nim. Nie mialam pojecia co kombinuje, ale cóz, pwoedzialam a to musze brnac w to dalej, a pewnie skonczy sie to dla mnie nie za ciekawie. Zabral ze soba tez linke i wyprowadzil z mieszkania, ciagnal mnie za smycz, na ulice i do d**giej kamienicy. Po wejsciu na podwórko, posazdil mnie obok trzepaka na metalowa raszke do trzebalnia dywanów i zaczal wiazac. Teraz lezalam z rekami przywiazanymi do metalu, zdjal ze mnie spodenki i bylam tylko w w rajstopach, nogi zwiazane tak ze kolana mialam podniesione, tak by byl do mnie pelan dostep. Chwile stal popatrzyl i wyciagnal tel, napisal smsa i poszedl. Lezalam zwiazana i wystawiona jak suka, nie wiedzac na co czekam, ale mysli przerwalo mi dwóch nawalonych jak stodola meneli, którzy wylonili sie gdzies zza smietnika. Stali i patrzyli, nagle jeden:
-tej stary, jakas dziwka lezy, zabawmy sie z nia
– jasne nikt szmaty nie pilnuje to jest nasza
Podeszli blizej, smród nie do opisania i tymi swoimi lapami zaczeli mnie dotykac, obrzydzenie mnie bralo ale i tak nic nie moglam zrobic. Nagle jeden
– stary to kurwisko ma kutasa
– to pewnie ta trans kurwa z kamienicy obok
– dokladnie i ten gowniaz ja zostawil dla nas
Jego lapy teraz gladzily moje krocze, d**gi macal piersi, w pewnym momencie poczulam jak rozrywa mi rajstopy, teraz juz nic nie blokuje dostepu do mojej dupy. Czuje jego reke w okolicach wejscia. Gladzi, dotyka by zanurzyc palec potem d**gi i rytmicznie pieprzyc, d**gi uwalnia kutasa i podstawia mi pod pysk tym razem nie moge obetrzec, obracam glowe ale on chwyta i nakierowuje na kutasa. Jest miekki, ale go pcha, kilka pchniec i czuje ze zaczyna rosnac. Popija wino i rzne mój pysk, ten d**gi juz wieksza iloscia palcy mnie rznie. Kutas w pysku, robi sie twardy i pozadnie mnie juz rucha, on popija swoje winko, troszke wylewajac wiec smak kutasa mam polaczony z tanim winem. Rucha mnie teraz mocno i brutalnie.
– stary – odzywa sie d**gi, zostaw ten jej pysk i chodz do mnie
– po co , odpowiada tamten
– zobaczysz chodz.
Wyjal kutasa i poszedl do tamtego.
-dawaj tamta flaszke, powiedzial
d**gi podal mu butelke, która gdzies w poblizu stala. A ten bez pardonu wlozyl mi ja w tylek, zrobil to na tyle brutalnie ze zawylam z bólu. Slyszalam tylko smiech i czulam jak butelka jest we mnie, wykonal ruch powrotny znow zawylam z bólu
– zatkaj jej ryj, powiedzial
Ten d**gi znów podszedl do mojej twarzy i zapakowal mi juz twardego kutasa. Czulam teraz jak jestem rznieta butelka i kutasem w usta. Byli bardzo brutalni, po jakims czasie bylo mi juz wszystko obojetne, butelka zamienila sie w kutasa i bylam pierdolona na dwa chuje. Zmieniali sie, co jakis czas, widac wypity alkohol dawal im wieksze mozliwosci, nie wim jak dlugo sie zabawiali, ale postanowili spuscic sie, na mój pysk i do niego. Zalana sperma, lezalam, czekajac co bedzie dalej, dlugo nie czekalam, postanowili jak psy zaznaczyc swoja zdobycz i zaczeli na mnie sikac. Cala bylam mokra, nie dosc ze oni smierdzieli to teraz ja ich moczem, jak skonczyli tylko sie rozesmiali i poszli sobie. Jak sie potem okazalo nie byli jedynymi, szybko sie wiesc rozeszla po wszystkich menelach w okolicy i zalazilo sie ich coraz wiecej, ruchali mnie na maxa, olewali, spuszczali sie. Bylo mi wszystko jedno, co robia jak robia, czasem nawet bylo mi dobrze. Zrobilo sie na dworze ciemno, lezalam zwiazana zeszmacona , ponizona i olana. Mlodego nie bylo, wiec musialam lezec, nie wiedzialam co jeszcze wymysli. Minelo moze z pól godziny, pojawil sie z tatusiem kumplem i ta mala zdzira tatusia. Zauwazylam ze mloda cos przeskrobala, bo traktowali ja jak szmate.
– no widze ze byla zabawa, szyderczo odezwal sie mlody., nic nie odpowiedzialam.
Mlody, przyciagnla za wlosy, malolate blizej mnie. Dal jej w pysk i
-patrz jak koncza niegrzeczne dziwki, dzis tez cie to kurwo czeka
– nie pr… nie skonczyla i dostala w pysk
– myslisz dziwko ze mozesz sie stawiac?
– nie Panie
– ale to zrobilas i bedzie kara
– nie blagam,
Nie podzialalo, mlody stal sie brutalny i zaczal ja okladac, po pysku. Chwycil za wlosy i zaprowadzil do mojego krocza.
– teraz szmato, ja wylizesz, nakazal
– ni….
Ale pociagnal ja i nakierowal pyskiem miedzy moje nogi, docisnal jej twarz do mojej zerznietej i olanej dupy. Zaczela mnie lizac, czulam ze sie podniecam. Kutas zaczal sie podnosic, czujac jezyk w tylku, robila to dosc zwinnie.
– koniec lizania, nakazal, teraz wskakuj pizda na jej kutasa.
Poslusznie mnie dosiadla, zaczela ujezdzac, zaczynalo byc fajnie, wreszcie spojzalam jej w oczy, jak mialam kutasa w jej cipie, tez bylo jej dobrze. Ale nagle mlody pchnal ja na mnie i brutalnie zapakowal jej kutasa w tylek. Mój kutas w cipie, jego w dupie, a ona tuz przy mojej twarzy swoja.
– caluj mnie szmato, powiedzialam jej na ucho
– nie odpowiedziala
– zrób to bo powiem mlodemu ze nie jest ci dobrze jak on cie rucha
Nie odpowiedziala, tylko przywarla ustami do moich, byla, bardzo namietna, ten pocalunek sprawil ze czaczelam teraz ja wraz z mlodym ja pieprzyc, ciezko oddychala, bylo jej przyjemnie, a ja czulam ze sie odegralam na niej za Age. Ale w trakcie pocalunku miedzy nami pojawil sie ogromny kutas i ona lizala go z góry ja z dolu, jak znikala w jej pysku mój jezyk byl pod nim. Potem pakowal sie do mojego pyska i tak na zmiane. Nagle spuscil sie na nas obie, znów sie calowalysmy zlizujac z siebie sperme. Mlody tez doszedl w jej tylku ja w cipie. Po wszystkim, rozwiazal mnie i kazal spadac. Rzucilam jeszcze okiem na mloda, juz kleczala przed starym i mila jego kutasa w ustach. Ja poszlam do domu, cala w spremie, ciuchami mokrymi od moczu, zabralam tylko z ziemi spodenki. Po powrocie Aga ja mnie zobaczyla o malo nie zemdlala, ja bez slowa poszlam do siebie i pod prysznic. Ciuchy pózniej do pralki i postanowilam napisac smsa do Piotra, z opisem co ten skurwiel zrobil.
W odpowiedzi dostalam tylko ze od rana sie tym zajmie i ze zyczy mi dobrej nocy.
CDN