Nowe mieszkanie
Wrócilem wczoraj z „pa****tówki” . Jestem pod wrazeniem, nie tylko mieszkania…… Andrzej juz kilka razy zapraszal mnie do siebie ale nigdy nie bylo czasu. Znalismy sie dosc dawno ale nie utrzymywalismy blizszych kontaktów. Moze dlatego, ze wczesniej znalem jego zone, niz jego. Dokladnie, to wczesniej sie bzykalismy niz ona poznala swojego meza. Zawsze byla super, ale potem nasze drogi sie rozeszly. Ja na studia w jedna
a ona w d**ga strone. Zreszta Anka nie ukrywala tego przed Andrzejem, ze oboje spotykalismy sie znacznie wczesniej. Anka, byl fajna laska, podobala sie wielu facetom
i z tego korzystala. Najbardziej zawsze ujmowal mnie jej biust. Duzy, jedrny, z duzymi sutkami, które powiekszaly sie znacznie i twardnialy pod wplywem pieszczot. Teraz, mimo lat wcale sie nie zmienila, a wrecz stala sie jeszcze bardziej ponetna. Tego wieczoru okazalo sie, ze nie bylem jedynym gosciem. Zaproszeni zostali takze ich znajomi z pracy. Zbyszek
i Grazyna pracowali w jednej firmie z Anka. Grazyna zreszta byla bardzo czestym gosciem Anki. Oczywiscie, od razu zwrócilem uwage na Grazynke. Byla szczupla wrecz filigranowa. Jej cycuszki w przeciwienstwie do Ani byly male. Ubrana byla w skapa sukienke, bardzo seksowna odslaniajaca jej nózki i przebijajacy bordowy staniczek. Mój uwazny wzrok, zauwazyl takiez majteczki, w tym samym kolorze. Siadajac na kanapie nie specjalnie to ukrywala, czym wprowadzala mnie w zaklopotanie bo mój wzrok mimo woli schodzil na jej zgrabne n