Beata

Beata
Beata laska na widok której nie jednemu facetowi zatkalo by dech w piersiach. Dlugowlosa brunetka o swietnej figurze, zgrabnej pupci i wspanialym biuscie. Gdy zaproponowala mi chodzenie czulem sie najszczesliwszym facetem na swiecie. To przy niej odkrywalem tajemnice jakie kryje w sobie kobiece cialo.
Nie moglem oderwac wzroku o jej piersi, który podkreslal niezwykle ciasna bluzeczka która dodatkowo odkrywala jej brzuszek . Powoli zaczalem sie przelamywac i zaczalem prawic jej coraz to bardziej wyuzdane komplementy. Beata powiedziala zebym przestal bo nie chce zeby dowiedzial sie o tym jej maz . Zaproponowalem wtedy zebysmy poszli w osobne miejsce. Beata po chwili zastanowienia wziela mnie za reke i poszlismy na spacer.Uznalem ze juz czas przystapic do ofensywy. Objalem ja delikatnie w pasie i odslonilem wlosy z jej slicznej buzi. Beata objela mnie za szyje. Patrzylismy sobie przez chwile w oczy. Zaczelismy sie calowac a nasze rece stawaly sie coraz smielsze. W koncu moglem zacisnac jedna dlon na jej posladkach a d**ga na piersi. Batata rozpiela mi rozporek i chwycila mojego penisa. Przykucnela i i delikatnym ruchem wydobyla go na powierzchnie i w szalenczym tempie zaczela masowac chwile potem poczulem jej gorace, pelne wargi. Widzialem jak mój przyjaciel znika w jej slodkich ustach. Zanurzylem rece w jej gestych wlosach. Po moim ciele rozchodzila sie przyjemna fala ciepla i narastajacego pozadania. Czulem, jak powoli nadchodzi fala rozkoszy. Jej usta okazaly sie tak sprawne, ze eksplodowalem, a ona przyjela moje nasienie na twarz. Chcialem sie jej jakos odwdzieczyc ale Beata stanowczo sie sprzeciwila mówiac ze nie jest to odpowiednie miejsce na seks i oznajmila ze jeszcze bedzie okazja zebym mógl sie jej odwdzieczyc. Stalismy tak jeszcze przez chwile. Ja musialem dojsc do siebie, a Beata scierala resztki mojego nasienia z twarzy. Gdy bylismy juz przy domu znowu namietnie sie calowalismy i zadne z nas nie chcialo sie rozstac. Beata zaczela zdzierac ze mnie ubranie, sprawnie chwycila oburacz mój uwolniony ze spodni i wyprezony jak struna czlonek po czym, zblizyla do niego usta.
– Gdy nie bedziesz mógl juz wytrzymac, daj znac – wyszeptala i zabrala sie do pieszczot.
Po chwili gdy poczulem ze dochodze, gwaltownym ruchem odsunalem ja od siebie. Zaproponowalem bym to teraz ja sprawil jej troche przyjemnosci. Przystala z radoscia na moja propozycje, Beata zdjela bluzke i moim oczom ukazaly sie dwa cudne “baloniki” kolyszace sie nade mna.. Natychmiast zabralem sie do ich pieszczenia. Rekami zaczalem sciagac z niej spodnie. Wreszcie odkrylem jej skarb! Przesunalem glowe na dól i wsunalem jezyk w jej soczysta szparke, i zaczalem lizac jej cudna muszelke tracajac co jakis czas twardniejacy guziczek. Widac bylo ze sprawia jej to przyjemnosc gdyz co jakis czas cicho pomrukiwala. Czulem ze Beata jest juz podniecona do granic mozliwosci.
– Chce cie poczuc w sobie, powiedziala. Ukleknela prezentujac mi swój nagi, i niezwykle ksztaltny tyleczek. Miedzy lekko rozchylonymi udami czekaly na mnie nabrzmiale wargi sromowe. Odwrócila zalotnie glowe i zachecila mnie slowami :
– Spusc mi sie do srodka.
– A czy twój maz nie bedzie zazdrosny?
– Zacznij mnie dymac!
Nie musiala juz wiecej powtarzac.
– Wlanie taaaak, wejdz do konca – wysapala z trudem lapiac oddech kiedy zaczalem w nia wchodzic.
– O tak, jestes cudowny! pieprz mnie! Mocniej!
Po dluzszej chwili ruchania jej poczulem, ze jej szparka zaczyna wykonywac serie skurczów na moim palu, – wbilem sie jeszcze kilka razy i zaczalem szczytowac razem z nia, trwalo to dobre pól minuty zanim przestalem wlewac w nia ostatnie krople mojego nasienia.
Opadlem wyczerpany na materac. Beata najwyrazniej nie zamierzala poprzestac na jednym orgazmie.
– Co powiesz na jade konna – jej ponetny glos wyrwal mnie z amoku.
– Jestem do twojej dyspozycji.
Ulozylem sie wygodnie. Beata przykucnela nad moim pretem, po chwili czulem jak wprowadza go sobie w szparke, poczulem jej cieplo, powoli wsunela go sobie calego az usiadla na moim podbrzuszu. Zaczela powoli podnosic sie i opadac opierajac rece na mojej klatce piersiowej. Poczulem jak mój konik robi sie co raz twardszy i bardziej porywczy. Zaczalem masowac jej cycki koncentrujac sie na nabrzmialych sutkach. Poczulem ze zbliza sie kolejny orgazm, pogonilem Beate zeby przyspieszyla ujezdzanie.
– O, o o taak, jeszcze, zaraz bede to miala – jeczala
Zrzucilem kochanke z siebie i spryskalem sie jej nózki i stopy,które byly w rajstopach. Zlizala czesc a reszte rosmarowala sobie.
– Mam nadzieje ze jeszcze to kiedys powtórzymy.
– Kiedy tylko bedziesz miala na to ochote, daj mi znac.
Chwile potem zasnelismy nadzy.

Bir yanıt yazın

E-posta adresiniz yayınlanmayacak. Gerekli alanlar * ile işaretlenmişlerdir